Podlaski Sojusz Lewicy Demokratycznej pozostanie jeszcze przez jakiś czas bez szefa. Zaplanowana na sobotę konwencja wyborcza SLD nie odbędzie się i nie wiadomo na kiedy została przełożona. Oficjalny powód to choroba osoby odpowiedzialnej za organizację wyborów.
Podlaski SLD od listopada pozostaje bez szefa. Wtedy to rezygnację z przyczyn osobistych złożył Krzysztof Bil-Jaruzelski. Konwencja miała odbyć się 28 stycznia. W komunikacie Arkadiusz Waszkiewicz zastępca przewodniczącego wyjaśniał, że powodem był pobyt w szpitalu Małgorzaty Cieśli - odpowiedzialnej za stronę organizacyjną zjazdu. Nowego terminu jeszcze nie wyznaczno. Tyle stanowiska oficjalnego. A nieoficjalnie? Od jakiegoś czasu wiadomo było, że nie ma chętnych na objęcie stanowiska po Bilu-Jaruzuelskim. Żaden z lokalnych polityków nie potwierdził, że jest zainteresowany szefowaniem największej lewicowej partii. Dawni liderzy: Janusz Krzyżewski i Włodzimierz Cimoszewicz twierdzili, że nowy szef powinien bytć człowiekiem młodym i dynamicznym, który zmieni spadkową tendencję lewicy na Podlasiu.
W tej sytuacji nic dziwnego, że w SLD nikt się nie spieszy ze wskazywaniem terminu nowej konwencji. A już za skarby świata nikt oficjalnie nie chce przyznać, że zapanował impas w sprawie przewodzenia partii ani potwierdzić, że znaleziono już kandydata. Podlaska SLD ma w zasadzie tylko dwóch oficjalnych przedstawicieli w samorządzie: pierwszy to radny wojewódzki Włodzimierz Pietroczuk, drugi to białostocki radny miejski Wojciech Koronkiewicz. Ten ostatni nie jest członkiem partii.
Problemy SLD mogą spowodować, że żelazny elektorat lewicowy (na Podlasiu ostatnio to mniej niż 5 procent głosujących) zdecyduje się postawić na coraz aktywniejszą drugą lewicową siłę polityczną - Partię Razem.
(PS/ Foto: sld.org.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
chyba będzie po nich
juz jest dawno po nich a mysle ze przez czarzastego ktory jako nowy lider po millerze nic nie zrobil zeby partie wyciagnac z dolow i dolin trzeba miec jaja a wlodzimierz czarzasty to dobry wojek tak ze posypalo sie a szkoda bo to partia do tanca i rozanca no moze z rozancem przesadilem ale bylo zawsze golo i wesolo jak to sie mowi a zaczal kalisz z kwasem i sie rozjeblo nik nie potrafil tuzow sld owskich pogodzic i poza sejem teraz tez tak bedzie to juz koniec tej parti