Reklama

Starosielce muszą być lepiej skomunikowane z resztą Białegostoku. Kandydaci PiS mają na to pomysły

Osiedle Starosielce jest położone za torami, które niejako oddzielają je od reszty Białegostoku. Kandydat na prezydenta Białegostoku i kandydaci na radnych mają pomysły jak to zmienić, aby Starosielce były lepiej skomunikowane z resztą miasta. Potrzebna jest między innymi szybka kolej miejska.

Kandydaci do Rady Miasta i Sejmiku Województwa Podlaskiego spotkali się z mediami w miejscu nieprzypadkowym, mianowicie przy przejeździe kolejowym w Starosielcach. To właśnie ten przejazd oddziela Starosielce od reszty Białegostoku i sprawia niemałe kłopoty komunikacyjne.

- To miejsce to wyrzut sumienia dla obecnych władz miasta. Co najmniej od 12 lat obiecywana jest przebudowa przejazdu kolejowego i dróg do niego prowadzących. To jest bardzo ważna droga dla mieszkańców Osiedla Starosielce, bo dzielnica podzielona jest przez tory. Są tylko dwie drogi, którymi da się przejechać: pierwsza prowadzi przez Zielone Wzgórza i ulicę Klepacką, druga jest właśnie tutaj. Innych dróg nie ma. Cieszymy się, że ten przejazd zostanie przebudowany niebawem. Przejazd zostanie zlikwidowany, a zastąpi go bezkolizyjne dwupoziomowe skrzyżowanie. Planowany wiadukt kolejowy zapewni możliwość poprowadzenia ruchu samochodowego i pieszych pod torami linii kolejowej Białystok-Ełk. Decyzja i finansowanie tej inwestycji zapewnił rząd Prawa i Sprawiedliwości w ramach budowy kolejnego odcinka Rail Baltika – mówiła w trakcie konferencji prasowej kandydatka do Rady Miasta Katarzyna Siemieniuk.

Zabrała ona głos także w imieniu kandydata na prezydenta Białegostoku Henryka Dębowskiego. Oto fragment jego listu:

Białystok stać na to, żeby mieć dobre drogi i wiadukty kolejowe, ale nie musi się to odbywać kosztem mieszkańców. Zamierzam dopilnować, aby przebudowa wiaduktu nie odbywała się z całkowitym zamknięciem ulicy Popiełuszki, a wszystkie pozostałe drogi: ulica Elewatorska oraz ulica Niepodległości i Klepacka nie były w tym czasie przebudowywane nie pozwalając ludziom dojechać do Starosielc. Ta inwestycja będzie realizowana przez 3 lata, do końca 2027 roku. Nie może tak być, aby w tym czasie mieszkańcy Starosielc mieli zablokowaną jedną z najważniejszych dróg dojazdu. Jednocześnie deklaruję, że przeanalizuję zmianę planów rewitalizacji Starosielc. Chcę, aby przy dworcu Białystok – Starosielce powstały parkingi i lepsze niż obecnie drogi dojazdowe. Jako Prezydent zamierzam też dopilnować, aby ten wiadukt był w pełni funkcjonalny. Przypominam, że w czasie budowy Trasy Niepodległości nacisk radnych Prawa i Sprawiedliwości sprawił, że powstały dwupoziomowe skrzyżowania, a obwodnica nie przecięła Starosielc, Zielonych Wzgórz i Leśnej Doliny tak jak tory kolejowe przecinają Starosielce. Jako Prezydent zamierzam również uruchomić Szybką Kolej Miejską: miasto ustali zasady współpracy z PKP i zainwestuje w szynobusy, które pozwolą odciążyć centrum” – pisał w liście odczytanym na konferencji prasowej kandydat na Prezydenta Białegostoku Henryk Dębowski.

Kandydat na radnego, Przemysław Sarosiek zauważył z kolei, że Starosielce przez lata były gorzej traktowane niż inne osiedla i to jest widoczne. Brak inwestycji drogowych, brak parkingów, klubów seniora, inwestycji w wodociągi oraz umieszczenie na obrzeżach bloków komunalnych przy ulicy Barszczańskiej sprawiło, że w tej dzielnicy jest wiele problemów.

- Bulwersujące jest to, że na cały Gminny Program Rewitalizacji Miasta Białegostoku na lata 2024-34 przeznaczono kwotę 633 mln złotych. Z tego 360 milionów pochodzi ze środków unijnych, a 104 miliony to środki z programów krajowych. Reszta ma pochodzić z budżetu miasta. Niestety władze miasta na inwestycje drogowe w tej dzielnicy przeznaczyły około 10 milionów złotych (przebudowa ulic Klonowej, Letniej, Zimowej i Klepackiej). Około 12 milionów jest przeznaczonych na budowę i modernizację wodociągów w Starosielcach i niespełna milion na kieszonkowe parki, łąki kwietne i park przy ulicy Szkolnej. Z 633 milionów na inwestycje infrastrukturalne w Starosielcach przeznaczono tylko nieco ponad 20 milionów złotych! To nie jest nawet jedna dziesiąta! Jako radny doprowadzę do poprawienia Gminnego Programu Rewitalizacji Białegostoku z przeznaczeniem na poprawę stanu dróg w dzielnicy – mówił kandydat do Rady Miasta Przemysław Sarosiek.

Starosielce to osiedle, które wciąż się rozbudowuje. Od kilku lat powstawała tu przede wszystkim zabudowa jednorodzinna i szeregowa. Wkrótce będzie także więcej bloków. Muszą zatem powstać nowe rozwiązania komunikacyjne.

(Cezarion/ Foto: mat. pras.)

Aktualizacja: 12/03/2024 09:16
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do