Reklama

Straż Graniczna chroni naszych granic. Ale weszła na TikToka

Ogólnie rzecz biorąc zawartość platformy TikTok nie świadczy dobrze o ludzkości. I to niezależnie od kraju pochodzenia poszczególnych nagrań. Ale jest to platforma, która ma ogromną popularność zwłaszcza wśród młodych ludzi. Straż Graniczna w dniu swojego święta poinformowała, że będzie tam obecna. Prawdopodobnie chce zapoznać młodszą część internautów z tym, jak wygląda służba w tej formacji.

Ta służba polega przede wszystkim na ochronie granic państwa polskiego. To priorytet i obowiązek jednocześnie. Jednak w związku ze sztucznie wywołanym kryzysem migracyjnym, białoruską i rosyjską dezinformacją, pojawiło się w sieci wiele krzywdzących komentarzy pod adresem Straży Granicznej. Dorastająca młodzież, ale często też i osoby dorosłe, nie mają pełnej, albo i żadnej świadomości, jak wygląda w rzeczywistości służba na granicy w tej właśnie formacji.

Na razie Straż Graniczna zamieściła jedno nagranie na swoim profilu na platformie TikTok. Nagranie jest bardzo krótkie, ale zawiera elementy muzyczne i świetlne. Czy w przyszłości pojawią się podobne nagrania, a może nagrania z różnych akcji? Tego na razie mundurowi nie zdradzają. Jeśli ktoś chce śledzić jak rozwija się kanał Straży Granicznej na TikToku, to znajdzie go tutaj: https://www.tiktok.com/@strazgraniczna.

@strazgraniczna Witamy Was na Naszym oficjalnym profilu na Tik Toku ???? Dołączcie do Nas i zobaczcie jak wyglada służba w Straży Granicznej ‼️# #31latSG #polishborderguard #witamy ♬ Forever - Labrinth

Jednak nie tylko internetem i TikTokiem żyją teraz strażnicy graniczni. Bo w dalszym ciągu do Polski ze strony Białorusi usiłują się przedostawać nielegalni migranci. Minionej doby – jak się okazało – wiele interwencji nie było trzeba. Bo odnotowano zaledwie osiem prób nielegalnego przedostawania się do Polski.

W dn. 16.05 na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 8 cudzoziemców - m. in. ob. Kenii i Jemenu. Zdarzenia miały miejsce na odcinkach #PSGBiałowieża #PSGCzeremcha #PSGNarewka. W maju były już 594 próby przedostania się z Białorusi do Polski” – przekazała w twitterowym komunikacie Straż Graniczna.

Z ciekawszych informacji odnośnie sytuacji na granicy polsko – białoruskiej, to nie jest wykluczone, że niebawem znów podniosą się głosy różnych aktywistów. Zaledwie w miniony poniedziałek białoruscy pogranicznicy przekazali w mediach społecznościowych, że znaleziono dwa martwe łosie, które miały zaczepić się o drut kolczasty i umrzeć. Dziać się to miało na granicy Białorusi z Polską i Łotwą.

Tradycyjnie już, nagranie z rzekomego miejsca zdarzenia zostało zmontowane tak, aby przekonać obrazem, że taka sytuacja rzeczywiście miała miejsce. Na nagraniu nie widać jednak, aby zwierzę nosiło ślady ran po drutach kolczastych. Rana bardziej przypominała postrzał z broni palnej.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do