Reklama

Święto piłki w Łomży: ŁKS podejmie pierwszoligową Odrę Opole w Pucharze Polski

W środę, 24 września, na stadionie przy ul. Zjazd 18 w Łomży, odbędzie się prawdziwe święto futbolu. Lokalny ŁKS Łomża zmierzy się z pierwszoligową Odrą Opole w ramach I rundy STS Pucharu Polski. Choć faworytem spotkania wydają się być goście, podopieczni trenera Marcina Sasala na pewno zrobią wszystko, by sprawić dużą niespodziankę i udowodnić, że nie przez przypadek są wiceliderem III ligi. Początek spotkania o godzinie 18:00.

Ten mecz to nagroda dla zawodników za zdobycie Pucharu Polski na szczeblu województwa, a przyjazd Odry w mojej ocenie to święto dla Łomży. Wiadomo, kto jest faworytem, ale zrobimy wszystko, by pokazać się z jak najlepszej strony - podkreśla Marcin Sasal, trener ŁKS-u.

Odra Opole - nie byle jaki rywal

Odra Opole, choć obecnie zajmuje dziesiąte miejsce w I lidze, to zespół z dużym potencjałem i bogatą historią. O jej sile świadczy fakt, że jako jedyna drużyna w tym sezonie zdołała wywieźć punkt z Krakowa, remisując 2:2 z liderującą Wisłą. W szeregach Odry występuje również znany na Podlasiu zawodnik - Tomas Prikryl, który w latach 2019-2023 bronił barw Jagiellonii Białystok.

Historia występów opolskiego klubu w Pucharze Polski sięga lat 50. ubiegłego wieku. W 1962 roku Odra zdobyła brązowy medal w tych rozgrywkach, co do dziś pozostaje jej największym sukcesem. Z kolei w sezonie 2018/19 dotarli do ćwierćfinału, gdzie ulegli Jagiellonii Białystok. Mimo to, tradycje pucharowe są silne, a zespół z Opola z pewnością będzie dążył do kolejnego, udanego występu.

ŁKS na fali

ŁKS Łomża przystępuje do tego meczu jako triumfator wojewódzkich eliminacji do Pucharu Polski, a swoje miejsce w głównej drabince zapewnił sobie po zwycięstwie w finale z rezerwami Jagiellonii Białystok. Obecnie łomżanie zajmują drugie miejsce w tabeli III ligi z 19 punktami po 9 rozegranych meczach. Mogą się pochwalić drugą najszczelniejszą defensywą i trzecią najskuteczniejszą ofensywą w lidze, co świadczy o ich stabilnej formie. Ekipa znad Narwi w tym roku uważana jest za jednego z najpoważniejszych kandydatów do awansu, a powolna profesjonalizacja klubu (poprawa marketingu, mediów społecznościowych, zmiana reżimu treningowego, doświadczony trener) wskazuje, że ŁKS chce zbudować ekipę na miarę ambicji Łomży.  

W składzie drużyny z Łomży znajduje się kilku zawodników z bogatym doświadczeniem z wyższych lig. Wśród nich wyróżnia się obrońca Łukasz Kosakiewicz, który ma na swoim koncie ponad 50 spotkań w Ekstraklasie, a także wielu graczy z licznymi występami na poziomie centralnym, takich jak bramkarz Adrian Olszewski czy napastnik Hubert Antkowiak, który w tym sezonie zdobył już 7 bramek.

Największym atutem łomżyńskiej drużyny jest jednak jej szkoleniowiec, Marcin Sasal, który w swojej karierze prowadził m.in. ekstraklasową Koronę Kielce i wprowadził Pogoń Grodzisk Mazowiecki na poziom I ligi. Jego doświadczenie i umiejętności mogą być kluczowe w tym wymagającym spotkaniu.

Choć historia dotychczasowych spotkań ŁKS-u z Odrą (4 mecze ligowe, 1 w pucharze) jest raczej na remis, w środę czeka nas szóste starcie, które z pewnością dostarczy wielu emocji. Mecz poprowadzi sędzia Karol Wójcik z Siedlec.

Przemysław Sarosiek

Aktualizacja: 24/09/2025 13:00
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do