W Białymstoku musical wszechczasów „Upiór w operze” ma swój rekord. Po 10-ciu miesiącach od premiery spektakl obejrzało 50 tysięcy widzów. Świętując Międzynarodowy Dzień Teatru Opera i Filharmonia Podlaska przywitała w piątek wieczorem 50-tysięcznego widza.
Szczególnym gościem Opery był w piątek wieczorem Pan Arkadiusz Dowejko z Olecka. Tam jest stolarzem. Na przyjazd do Białegostoku na musical „Upiór w operze” namówiła go żona. Przyjechali razem po raz pierwszy do Opery i Filharmonii Podlaskiej. I spotkała ich niespodzianka.
Przed spektaklem Wojtek Koronkiewicz ogłosił ze sceny, że publiczność pokochała „Upiora w operze” i w Białymstoku. A 50-tysięczny widz siedzi w II rząd na miejscu 13. Zaskoczony Pan Arkadiusz odebrał zaproszenie na kolejną premierę w Operze – na musical „Skrzypek na dachu”. Tym razem to on zabierze żonę na spektakl przy Odeskiej. Oboje z żoną po przedstawieniu przyznali, że są zachwyceni musicalem Andrew Lloyda Webbera na scenie Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku.
To nie koniec atrakcji, bowiem białostocka placówka kultury włącza się w obchody Międzynarodowego Dnia Teatru. Właśnie trwa akcja „Dotnij Teatru”. W niedzielę 30 marca (w godz.12:00 -14:00) proponujemy zwiedzanie nowoczesnego budynku Opery i Filharmonii Podlaskiej. Będzie można spojrzeć na pracę artystów z różnej perspektywy. Ilość miejsc ograniczona, rezerwacje przyjmujemy w kasie instytucji przy ul. Odeskiej 1.
Tego samego dnia (30 marca) o 13:00 zaplanowano także warsztaty wokalno – aktorskie. 1 kwietnia – i to nie jest Prima Aprilis – o godzinie 17:00 Wojtek Koronkiewicz organizuje warsztaty wykonywania szablonów, zakończone wystawą portretów znanych aktorów. Zaś w sobotę 5 kwietnia o godz.17:00 Spotkanie z Gwiazdą. Wstęp bezpłatny.
Źródło: OiFP/ Foto: OiFP/ Michał Heller/ oprac. Kalina
Komentarze opinie