Reklama

Takiej frekwencji mało kto się spodziewał

Bardzo duże zainteresowanie wyborami samorządowymi. Frekwencja w całym kraju przekroczyła 50 proc. i była jak dotąd najwyższą w historii. W województwie podlaskim także głosowało ponad 50 proc. uprawnionych wyborców.

Dużym zaskoczeniem jest wysoka frekwencja i zainteresowanie wyborami samorządowymi. W skali kraju do urn poszło aż 52,15 proc. uprawnionych. Co daje jednocześnie najwyższe zainteresowanie, jak dotąd, wyborami samorządowymi w Polsce po 1989 roku. W niektórych lokalach wyborczych kolejki stały jeszcze długo po godz. 21.00, ale jak zapewniła Państwowa Komisja Wyborcza, wszyscy mieli zostać dopuszczeni do głosowania, którzy w kolejkę ustawili się przed godziną 21.00.

Na Podlasiu także przekroczony został próg 50 proc. Jednak frekwencja była nieco niższa od średniej w kraju i wyniosła 51,51 proc. W Białymstoku była najwyższa i wiadomo już, że przekroczyła 52 proc. Nieco niższa natomiast frekwencja była w Łomży, bo około 49,5 proc. Najmniej zainteresowani wyborami byli mieszkańcy Suwałk. Tam do urn poszło niewiele ponad 47 proc.

Głosy wyborców w województwie podlaskim są wciąż jeszcze liczone. Ale najprawdopodobniej poznamy je jeszcze dziś. Pełne wyniki wyborów samorządowych w Polsce natomiast mamy poznać w czwartek, choć Państwowa Komisja Wyborcza już poinformowała, że możliwe jest, iż stanie się to dzień później.

(Cezarion/ Foto: ASM)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do