W sobotę i w niedzielę można było się wybrać na targi mieszkaniowe. Można było nawet zaciągnąć atrakcyjnie kredyt i kupić na miejscu ładne mieszkanie w nowoczesnym budownictwie. Tyle tylko, że mało kto o tych targach wiedział.
Organizatorzy targów mieszkaniowych spisali się nie najlepiej, jeśli idzie o promocję. Mimo, że zapowiadano je w takich mediach jak „Fakt”, Newsweek” oraz „Forbes”, które jednocześnie były organizatorami, w samym Białymstoku mało kto wiedział, że się odbędą. Żadne lokalne media nie zostały poinformowane o tego typu wydarzeniu, a sama opera także nie dała znać o dość ważnym projekcie biznesowym.
Dopiero w sobotę po południu w większości domów pojawiły się ulotki zapraszające na targi mieszkaniowe. Jednak trudno oczekiwać, że oto ktoś na drugi dzień pójdzie i kupi mieszkanie lub weźmie kredyt na 200 tys. złotych lub więcej. Oczywiście wystawcy przybyli, zapłacili za miejsca i chyba tylko tyle organizatora interesowało.
Komentarze opinie