
W weekendy większość ludzi odpoczywa od pracy, ale nie terytorialsi. Żołnierze - ochotnicy łączą aktywność zawodową ze służbą. Na co dzień wypełniają swoje obowiązki w środowisku cywilnym, natomiast jeden weekend w miesiącu poświęcają na doskonalenie się w wojskowym rzemiośle.
W 1. Podlaskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej kolejny weekend upłynął pod znakiem szkoleń. Terytorialsi stawili się w macierzystych pododdziałach sobotę o świcie, by doskonalić swoje umiejętności.
Wielu z nich można było spotkać poza terenami wojskowymi, ponieważ szkolenie w Stałych Rejonach Odpowiedzialności (SRO) ma przygotować żołnierzy do działania w miejscach, które w razie konieczności będą mieli za zadanie bronić.
Poza szkoleniem strzeleckim, żołnierze realizowali wiele zróżnicowanych zagadnień.
Łomżyńscy terytorialsi skoncentrowali się na działaniach przeciwkryzysowych, m.in. ćwiczyli procedury ewakuacji ludności cywilnej i jej mienia ruchomego.
Żołnierze białostockiego batalionu realizowali zagadnienia związane z działaniami nieregularnymi, podczas których przy użyciu drona sprawdzali skuteczność swojego maskowania. To szczególnie ważne zagadnienie, gdyż jak pokazują wydarzenia w Ukrainie, bezzałogowe statki powietrzne są w powszechnym użyciu armii i są niezwykle skutecznym narzędziem w lokalizowaniu przeciwnika.
Część pododdziałów doskonaliła swoje umiejętności z zakresu działania w terenie zurbanizowanym, a jeszcze inne prowadziły prace fortyfikacyjne.
Jeśli chciałbyś zostać terytorialsem:
(PW)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie