
Jest bardzo ślisko od samego rana. Kłopoty mają nie tylko kierowcy, bo również piesi i rowerzyści. Gołoledź, która już sprawiła ogromne kłopoty w wielu miejscach pozostanie w naszym regionie aż do późnego wieczora. Możliwe, że sytuacja powtórzy się w kolejnych dniach.
Już kilkukrotnie informowaliśmy i ostrzegaliśmy na naszych łamach przed niebezpiecznymi warunkami pogodowymi o tej porze roku. Także przed gołoledzią, która jest niebezpieczna dla każdego, niezależnie od tego, czy ktoś porusza się autem, idzie pieszo, czy jedzie na rowerze. Do tej pory zapowiedzi synoptyków się nie sprawdzały, albo sprawdzały się w zdecydowanie mniejszym natężeniu niż głosiły komunikaty ostrzegawcze. Dziś od rana jednak trzeba uważać dosłownie wszędzie.
Już we wczesnych godzinach porannych zaczęły spływać komunikaty ostrzegawcze w związku z gołoledzią. To zjawisko dotknie całe województwo podlaskie, choć najtrudniejsze warunki mają panować na północy regionu. Jednak i w Białymstoku od rana poruszanie się po jakiejkolwiek nawierzchni było mocno utrudnione. Cienki lód stanowił pułapkę dla wielu. Niektórzy swoje piesze wędrówki zakończyli na ortopedii, która raczej będzie miała dziś bardzo ciężki dzień.
„Ważność: Od godz. 06:27 dnia 06.12.2022 r. do godz. 22:00 dnia 06.12.2022 r. Prawdopodobieństwo: 80%. Przebieg: Prognozowane są miejscami słabe opady marznącego deszczu lub mżawki powodujące gołoledź” – czytamy w komunikacie ostrzegawczym z Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podlaskiego.
Jak widać, gołoledź utrzyma się do późnego wieczora, dlatego będą cały czas panowały trudne warunki drogowe i piesze. Choć kiedy patrzymy na prognozy pogody, jutro zapowiada się podobnie niebezpiecznie. W nocy ma padać deszcz ze śniegiem przy lekko ujemnych temperaturach, co oznacza, że ta mieszanka najprawdopodobniej będzie zamarzała. Radzimy zatem uważać każdorazowo, niezależnie od tego, czy ktoś musi pójść pieszo, czy pojechać gdzieś autem.
- U nas ulice są posypane, bo lód taki cienki jest tylko miejscami, ale na takich mniejszych chodnikach, szczególnie, gdzie jest ułożona kostka brukowa, to radzę omijać. Jest potwornie ślisko – mówi naszej redakcji kobieta oczekująca na przystanku na autobus komunikacji miejskiej.
Podobne warunki czekają nas w kolejnych dniach. Dopiero na weekend zrobi się dużo chłodniej. Wówczas w nocy termometry pokażą nawet około -10 stopni, zimno będzie także w ciągu dnia. W przyszłym tygodniu będzie jeszcze zimniej, bo zapowiadane są mrozy nawet do -13 stopni Celsjusza. Spadnie również trochę śniegu. Aczkolwiek mało prawdopodobne jest, aby utrzymał się on do świąt Bożego Narodzenia.
(Cezarion/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie