Reklama

Trują nas spaliny samochodowe i na razie wiele się nie zmieni

To jest fakt. I choć główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza w Polsce - jak pisaliśmy już w naszym portalu - pozostaje spalanie słabej jakości paliw oraz śmieci w domowych, często przestarzałych piecach, to wśród istotnych czynników wymienia się również rosnącą liczbę aut na ulicach. Przybywa ich i w Białymstoku. Królują pojazdy leciwe, których wiek przekracza często grubo 10 lat. Koncerny motoryzacyjne co prawda szybko poszerzają ofertę o tak zwane samochody ekologiczne, ale tych wciąż po tutejszych drogach jeździ jak na lekarstwo. Brakuje rozwiązań i pomysłów, które zachęciłyby Podlasian do kupna np. nowej hybrydy zamiast diesla, droższego zresztą w późniejszej eksploatacji.

Z badań wynika, że w centrach dużych miast transport jest źródłem 60 proc. zanieczyszczeń powietrza (tak podaje opracowanie "Zrównoważone miasta. Życie w zdrowej atmosferze", Raport UN Global Compact).

Po Białymstoku najwięcej jeździ samochodów mających 12 - 15 lat. Niemało osobówek jest też w przedziale wiekowym 16 - 20.

Z danych dotyczących całego kraju, opublikowanych przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, wynika, że w 2017 r. po raz pierwszy zarejestrowano w Polsce aż 869 364 używane samochody osobowe. Struktura wiekowa przedstawia się następująco: do czterech lat - 85 063 egzemplarze, od czterech do 10 lat - 321 040, powyżej 10 lat - 463 261. Jeśli chodzi o nowe samochody osobowe, to PZPM podaje, że liczba pierwszych rejestracji w całym zeszłym roku wyniosła 486 352, zaś w 2016 r. - 416 123.

Przyrost aut na białostockich ulicach jest widoczny nie tylko gołym okiem. Poprosiliśmy tutejszy urząd miejski o dane, jak wyglądał on w poprzednich latach. Celowo chcieliśmy uzyskać dane archiwalne; informacje przesłała Kamila Bogacewicz z Departamentu Komunikacji Społecznej.

Rejestracja pojazdów - stan na 31 grudnia (kolejno: samochody osobowe / ciężarowe / motocykle / razem):

2007 r. - 81 103 / 16 875 / 3 677 / 112 689;
2008 r. - 88 160 / 17 357 / 4 013 / 121 768;
2009 r. - 92 271 / 17 634 / 4 522 / 127 918;
2010 r. - 96 166 / 18 746 / 4 775 / 133 002.

Z kolei, jak sprawdziliśmy, już na koniec 2016 r. liczba zarejestrowanych pojazdów wynosiła przeszło 175 tysięcy!

Nie da się przy tym ukryć, że samochody z lat, kiedy normy emisji spalin były mniej rygorystyczne dla producentów niż obecnie, silniej przyczyniają się do zanieczyszczania powietrza i powstawania zjawiska smogu. Pomińmy tu styl jazdy kierowców, choć ten również ma spory wpływ na ilość spalin i emisję CO2. Wystarczy wspomnieć, że litr spalonej benzyny to około 2,4 kg CO2, a oleju napędowego - aż 2,7 kg.

Co prawda w wielu krajach od dawna mówi się o ekologicznych rozwiązaniach i alternatywnych napędach, ale co z tego? Brakuje stacji ładowania aut elektrycznych. Nabywcy hybryd natomiast - może wydawać się z obserwacji - nie przekonali się do tej pory wystarczająco do tego rodzaju napędu i traktują go raczej nadal w kategoriach egzotycznego. Mimo że jest on powszechnie znany, a auta hybrydowe są porównywalne cenowo do podobnie wyposażonych samochodów z silnikami Diesla, do tego tańsze w eksploatacji serwisowej i oczywiście bardziej oszczędne pod względem spalania paliwa. Na pewno brakuje rozwiązań i pomysłów odgórnych, które mogłyby zachęcać Polaków do zakupu samochodów z napędami alternatywnymi.

W każdym bądź razie koncerny motoryzacyjne nie próżnują. Toyota do legendarnego Priusa dołożyła już kilka innych modeli w technologii hybrydowej. Inni producenci starają się, by nie zostawać w tyle.

- Jeśli chodzi o samochody ekologiczne, Hyundai oferuje aktualnie model Ioniq, który jest dostępny z trzema rożnymi napędami do wyboru: hybrydowym, plug-in oraz czysto elektrycznym. W połowie tego roku marka wprowadzi także do sprzedaży nowy model Kona segmentu B-SUV z napędem całkowicie elektrycznym - wymienia w rozmowie z naszą redakcją Katarzyna Kaszubkiewicz z centrali Hyundai Motor Poland.

Premiera modelu Kona EV odbyła się już podczas marcowych targów motoryzacyjnych w Genewie, a polska publiczność zobaczy go po raz pierwszy podczas Motor Show 2018 w Poznaniu. Również w Genewie Hyundai zaprezentował całkowicie nowy model Nexo, będący drugim seryjnym autem tej marki zasilanym wodorem.

Katarzyna Kaszubkiewicz zapowiada, że do 2020 roku w ofercie Hyundaia znajdzie się 15 samochodów ekologicznych, z czego 10 dostępnych będzie w Europie. Oznacza to, że 60 proc. gamy modelowej Hyundaia będą stanowiły modele z napędami alternatywnymi. Podkreśla, że szybki rozwój technologii napędów sprawia, że auta czysto elektryczne oferują coraz większe zasięgi umożliwiające korzystanie z nich nie tylko w codziennej jeździe miejskiej, ale także w dłuższych trasach.

Póki co w Białymstoku najczęściej w oczy rzucają się pojazdy hybrydowe w postaci taksówek. Tych jest kilka, głównie są to Toyoty Prius, chociaż już nie tylko.

- W tym roku sprzedaliśmy dla jednego z białostockich taksówkarzy nasz hybrydowy model Hyundai Ioniq - mówi Łukasz Lenda, przedstawiciel salonu dealerskiego Nord Auto.

O ile trend ekologiczny raczkuje wśród kierowców, to koncerny patrzą przyszłościowo, zdają sobie sprawę, że tradycyjne napędy spalinowe w końcu będą musiały ustąpić miejsca innym.

- Obecnie Volvo Car Poland ma w ofercie trzy modele hybrydowe, wszystkie z opcją ładowania z gniazdka plug-in. Jak dotąd nasza marka zdecydowała się na najbardziej zaawansowane hybrydy, które mają sportowe osiągi, mogą jeździć na samym prądzie z prędkością do 120 km/h i pokonywać na samej baterii dystanse rzędu 40 km - tłumaczy poproszony przez nas o komentarz Stanisław Dojs z Volvo Car Poland.

Przedstawiciel Volvo podaje, że najpopularniejszą hybrydą jest model XC90 T8 Twin Engine. Około 10 proc. polskich klientów wybiera właśnie tę wersję. Ponadto w salonach pojawił się niedawno model XC60 T8 Twin Engine, lada chwila spodziewany jest S90 T8 Twin Engine.

- W przyszłości będziemy też oferować tzw. mild hybrid bez opcji ładowania z gniazdka - mówi Stanisław Dojs.

Volvo zresztą zapowiada, że za kilka lat przestanie produkować auta z silnikami wysokoprężnymi.

- Nasz prezes Hakan Samuelsson przewidział, że po 2024 roku produkcja samochodów osobowych z silnikami Diesla może być nieopłacalna. To jest pewna otwarta opcja, a nie sztywna data graniczna. Faktem jest, że kolejne normy emisji spalin podnoszą koszt produkcji samochodów z dieslami i wydłuża się okres ich amortyzacji. Ostatnim bastionem diesli jest Europa, ale i tutaj robi się coraz ciaśniej. Stany Zjednoczone i Azja to od dawna rynki aut benzynowych - dodaje Stanisław Dojs.

Wyjaśnia także, że Volvo jako pierwszy producent segmentu premium wycofało się z silników większych niż dwulitrowe / czterocylindrowe. Od 2019 roku każdy nowy model wprowadzany na rynek będzie miał jakiś rodzaj napędu elektrycznego (zwykła hybryda, hybryda plug-in lub pełen elektryk). Elektryfikacja przebiega w Volvo bardzo szybko. W tym roku wprowadzony zostanie na rynek Volvo XC40 z pierwszym w historii marki silnikiem trzycylindrowym.

- Do niektórych naszych posunięć konkurenci odnosili się z rezerwą. Teraz widzimy, jak zaczynają tę strategię kopiować - przyznaje przedstawiciel Volvo Car Poland.

Na pewno z czasem samochody charakteryzujące się niską emisją trujących substancji wyprą z rynku te z tradycyjnymi napędami. To jednak szybko nie nastąpi, a i nie wiadomo, w którym konkretnie kierunku pójdzie ostatecznie motoryzacja. Na razie hybrydy - choć się przyjęły - stanowią ułamek nowych aut na ulicach. O autach elektrycznych nie ma sensu obecnie nawet wspominać. Nie ma też co się dziwić, że kupujemy głównie pojazdy używane, bo decyduje tu kryterium ceny, a zamożnością naszym rodakom wciąż daleko do obywateli bogatych krajów Europy Zachodniej.

(Piotr Walczak / Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Lyks - niezalogowany 2018-04-07 10:04:25

    Wystarczy na stacjach kontroli poprawnie przeprowadzac badania spalin. W przypadku diesli najwyrazniej w bialymstoku nikt tego nie kontroluje

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do