Trzecia Droga stawia na spotkania z mieszkańcami. To ma zapewnić dobry wynik w wyborach samorządowych

Portal DzienDobryBiałystok.pl

03/03/2024 21:41

Zdjęcie kandydatów Trzeciej Drogi do Sejmiku Województwa Podlaskiego z okręgu nr 4/ Facebook Agnieszka Zawistowska - Liderka listy do Sejmiku

Komitety wyborcze, a przede wszystkim kandydaci, którzy będą ubiegać się o głosy wyborców, przedstawiają powoli swoje programy. W czwartym okręgu do Sejmiku Województwa Podlaskiego Trzecia Droga stawia na spotkania z mieszkańcami, podczas których mają padać konkretne pomysły mające skłonić wyborców do zagłosowania na ten komitet.

W tym roku kampania samorządowa będzie krótka. To zaledwie nieco ponad miesiąc spotkań, konferencji prasowych, debat, ale głównie spotkań z mieszkańcami. Na to ostatnie stawia Trzecia Droga, a przynajmniej ten komitet w okręgu nr 4, który obejmuje południe województwa podlaskiego. Liderka listy Agnieszka Zawistowska zachęcała do oddawania głosu na kobiety.

- Chciałabym, żeby głos kobiet był słyszalny. Ale też bardzo mi zależy, żeby w małych miejscowościach rozwijała się profilaktyka zdrowotna, żeby był równy do niej dostęp. Taki równy dostęp musi być też do komunikacji i edukacji, żeby nie było wykluczenia tylko dlatego, że ktoś nie mieszka w dużym mieście – podkreślała liderka listy Trzeciej Drogi w okręgu nr 4.

Obecny wiceminister rolnictwa z naszego regionu Stefan Krajewski przekonywał, że Trzecia Droga w samorządach znajdzie posłuch w rządzie. Bo jak podkreślał, rząd ma w planach konsultacje z samorządami, aby przyjąć te rozwiązania, jakie będą służyć wszystkim. A żeby to było możliwe, potrzebne jest silne przedstawicielstwo w Sejmiku Województwa Podlaskiego.

Taka deklaracja może nieco dziwić obserwatorów życia publicznego, bo do tej pory rząd przede wszystkim co pokazał, to tyle, że z nikim niczego nie konsultował i nie konsultuje, a rozwiązania – na dodatek niezgodne z prawem – wprowadza siłą, łysymi osiłkami, albo sędziami, do których kieruje się pisma, a ci wydają odpowiednie postanowienia nawet bez dokumentów. Czy tak ma to wyglądać również później? Nikt na razie tego nie zdradza.

Już kilka dni temu kandydaci do Sejmiku Województwa Podlaskiego informowali, że w wyborach samorządowych liczą na minimum 10 mandatów radnych. To za mało, aby sprawować władzę, więc od razu przekazali, że zamierzają stworzyć koalicję z Platformą Obywatelską i jej przystawkami. Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia 2024 roku.

(Cezarion/ Foto: Facebook/ Agnieszka Zawistowska - Liderka listy do Sejmiku)