
Administracja USA oficjalnie potwierdziła negocjacje z sojusznikami i partnerami w sprawie możliwości konfiskaty zamrożonego majątku Federacji Rosyjskiej za jej zaangażowanie w zrujnowanie Ukrainy. Niektóre państwa już takie decyzje podjęły, albo cały czas toczą dyskusje czy można lub jak to zrobić.
O możliwości konfiskaty rosyjskiego majątku, który od dawna jest w większości państw jest zamrożony, dyskutowała administracja USA wraz ze swoimi partnerami o sojusznikami. O części efektów takich rozmów poinformował tym koordynator Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu John Kirby.
- Nie będę mówił o konkretnych propozycjach, ale powiem tylko w kontekście ogólnym. Rozmawialiśmy z wieloma naszymi sojusznikami i partnerami o tym, jaka powinna być rola Rosji po konflikcie z punktu widzenia długoterminowej restrukturyzacji i odbudowy Ukrainy – powiedział przedstawiciel Białego Domu.
Jednak teraz, jego zdaniem, jest za wcześnie, aby mówić o gotowości do podjęcia konkretnych kroków w tej sprawie. Jednocześnie John Kirby stwierdził, że Rosja wyrządziła szkody na dużą skalę w infrastrukturze Ukrainy i zabiła wielu Ukraińców.
- Więc Rosjanie muszą być za to odpowiedzialni przez długi czas – podkreślił przedstawiciel amerykańskiej administracji .
Jak podaje agencja Ukrinform, premier Ukrainy Denys Szmyhal stwierdził, że głównym środkiem naprawy powinna być konfiskata rosyjskiego majątku na Zachodzie. Obecnie ukraiński rząd pracuje nad jego wdrożeniem w przyszłym roku. Jest to około 300 miliardów dolarów z rezerw walutowych Federacji Rosyjskiej.
Jednocześnie, według New York Timesa, administracja Bidena milcząco popiera konfiskatę zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego i rozpoczęła pilne rozmowy z sojusznikami na temat wykorzystania takich środków na pomoc Ukrainie.
Już nawet nieco wcześniej w USA pojawiło się przekonanie, że konieczne jest usprawnienie procedur uruchomienia odpowiedniego mechanizmu wykorzystania zamrożonych rosyjskich środków i aktywów na rzecz Ukrainy znajdującej się pod kontrolą sojuszników.
W sumie, według Komisji Europejskiej, na terenie jurysdykcji państw członkowskich UE zajęto aktywa prywatnych rosyjskich firm o wartości prawie 28 miliardów euro i kolejne 207 miliardów euro środków Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej. Z tego około 125 miliardów euro należy do belgijskiej firmy Euroclear. Wykorzystanie tych aktywów, według szacunków rządu belgijskiego, w latach 2023-2024 umożliwi uzyskanie 2,3 mld euro, które będzie można przeznaczyć na pomoc Ukrainie.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Defense of Ukraine)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie