
Nowy rok szkolny nie zacznie się raczej spokojnie patrząc na zjawiska atmosferyczne. Choć ranek przywitał jeszcze wszystkich wysokimi temperaturami, to ten stan rzeczy ulegnie zmianie. Najpierw jednak przez nasz region przetoczy się kolejny raz w tym roku fala burz z wyładowaniami atmosferycznymi i prawdopodobnie z gradem.
Nie tylko w Stanach Zjednoczonych Matka Natura pokazuje, kto ma władzę na świecie. Huragan Dorian, jaki tworzył się od kilku dni, osiągnął ostatecznie najwyższą, piątą kategorię i w niedzielę późnym wieczorem polskiego czasu dmuchał wiatrem z prędkością nawet powyżej 300 km/h. Niestety, także i w województwie podlaskim zrobi się niespokojnie. Jest to oczywiście sytuacja nieporównywalna do tego, co jeszcze w niedzielny wieczór czasu polskiego pokazywały liczne nagrania z Bahamów, które zostały niemal zrównane z ziemią, to trzeba wiedzieć, że także w naszym regionie, kiedy zbliża się nawałnica, trzeba zachować czujność, bo pogoda może zmienić się nawet w kilkanaście minut.
W nocy na redakcyjne skrzynki mailowe dotarł kolejny komunikat ostrzegawczy z Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podlaskiego. Zatem przekazujemy informację dalej, aby nikomu nie przyszło do głowy lekceważenie alertu pogodowego. Zapowiadany jest bowiem silny wiatr, ale także obfite opady deszczu, możliwy jest również grad. Alert dotyczy wszystkich powiatów w województwie podlaskim.
„Ważność: od godz. 10:00 dnia 02.09.2019 do godz. 22:00 dnia 02.09.2019. Prawdopodobieństwo: 80%. Przebieg: Prognozuje się wystąpienie burz z opadami deszczu miejscami od 10 mm do 20 mm, lokalnie do 35 mm oraz porywami wiatru do 90 km/h. Miejscami możliwy grad” – czytamy w komunikacie Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podlaskiego.
Burze szalały w minioną niedzielę w zachodnich i północnych województwach naszego kraju. Chmury te w nocy zaczęły się przemieszczać na północ nad Morze Bałtyckie. Jednak znów od strony zachodniej zbliżają się kolejne chmury burzowe, które przyniosą znaczne ochłodzenie i to na dłużej niż dwa tygodnie. Na razie nie wiadomo czy w ogóle wrócą do nas cieplejsze dni, powyżej 25 stopni, bo prognozy długoterminowe raczej na to nie wskazują.
Pierwszy tydzień roku szkolnego będzie przede wszystkim deszczowy. Nie padać ma jedynie w najbliższą środę. W pozostałe dni tygodnia z weekendem włącznie będzie mokro i chłodno. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia ma nie przekroczyć 18 stopni ciepła. Za tydzień będzie jeszcze chłodniej, bo nawet tylko 13 stopni przy deszczowej pogodzie.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: pixabay.com/ nature)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie