Jeśli radni zgodzą się przyjąć uchwałę przygotowaną przez prezydenta Białegostoku, w naszym mieście, od nowego roku, pojawi się jeszcze jeden urząd. Będzie to Centrum Usług Informatycznych, które ma czuwać nad kwestiami teleinformatycznymi i bezpieczeństwem danych osobowych we wszystkich instytucjach podległych pod urząd miejski.
Przepisy RODO wchodzą w życie jeszcze w tym tygodniu. Jednak nowy urząd, który będzie zajmował się również właściwą ochroną danych osobowych, ma zacząć działać dopiero od 1 stycznia 2019 roku. Nie będzie to żadna nowa spółka, ale jednostka budżetowa Miasta Białystok. Pracować w niej będą głównie informatycy oraz pracownicy zajmujący się utrzymaniem sieci, poszczególnych programów do obsługi mieszkańców. Praca jednak znajdzie się i dla dyrektora oraz jego zastępców lub zastępcy, księgowej i być może trzeba będzie zapewnić kilka dodatkowych etatów, niezbędnych do działania nowego urzędu.
„Celem utworzenia Centrum Usług Informatycznych Miasta Białystok jest wprowadzenie jednolitych standardów informatycznych, poprzez które spełnione zostaną – we wszystkich miejskich jednostkach organizacyjnych, objętych proponowaną uchwałą – wymogi zawarte w Krajowych Ramach Interoperacyjności oraz innych ustawach branżowych. Utworzenie Centrum ma również za zadanie zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa teleinformatycznego, oraz optymalizację wydatków na cele informatyczne, które w modelu rozproszonym są wielokrotnie wyższe i nie gwarantują odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa określanego w Rozporządzeniu RODO oraz innych regulacjach prawnych” – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.
Taki nowy urząd ma usprawnić obsługę mieszkańców, ale także i jednostek podległych prezydentowi Miasta Białegostoku – od szkół i przedszkoli, po muzea czy szpital miejski. Ma się to stać poprzez ujednolicenie systemów informatycznych i teleinformatycznych, którymi posługują się poszczególne jednostki urzędowe w Białymstoku. Nasze dane – jak wskazuje uzasadnienie projektu uchwały, dzięki nowemu urzędowi – mają być bezpieczniejsze.
„Nałożone na administrację publiczną obowiązki wynikające z ustaw branżowych oraz RODO wymuszają na miejskich jednostkach organizacyjnych spore nakłady finansowe aby dostosować obecnie funkcjonujące rozwiązania technologiczne do obowiązujących przepisów. Wspólne zakupy i stosowanie tych samych rozwiązań pozwoli znacząco obniżyć koszty oraz czas poświęcony na wdrożenie nowych sprzętów i oprogramowania” – napisano w uzasadnieniu projektu uchwały.
Z informacji dostępnych w Biuletynie Informacji Publicznej nie wynika, gdzie miałby się mieścić nowy urząd. Wiadomo natomiast, że pracę w nim znajdą dotychczasowi pracownicy Departamentu Informatyki Urzędu Miejskiego w Białymstoku oraz informatycy i pracownicy odpowiedzialni za czuwanie nad różnymi programami z innych jednostek podległych urzędowi miejskiemu – jak szkoły, przedszkola, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, muzea, Izba Wytrzeźwień i inne.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zbytek, rozrzutność i kolejne marnotrawstwo.
wreszcie ktoś pomyślał
kolejne obowiązki ustawodawcy za którymi nie idą pieniądze na ich realizacje... samorząd musi sam sobie radzić.