Reklama

W strażników granicznych w Dubiczach Cerkiewnych znów poleciały płonące konary

Jest dokładnie tak, jak informowała kilkukrotnie Straż Graniczna. Wojna hybrydowa, ani ataki na polską granicę ze strony nielegalnych migrantów, wcale nie dobiegły końca. Mimo, że zdarzały się w ostatnim czasie sytuacje, że w ciągu doby nie było ani jednej próby nielegalnego przedostania się do Polski.

Mimo bardzo niesprzyjającej pogody i dużych opadów śniegu cudzoziemcy cały czas pojawiają się pod polską granicą. Niezmiennie pomagają im służby białoruskie, które podprowadzają ich do miejsc, z których teoretycznie mają mieć łatwiej w przedostaniu się z Białorusi do Polski. To tyle z teorii, bo praktyka jest taka, że cudzoziemcy nie są w stanie przedrzeć się przez pilnowaną szczelnie granicę.

To przede wszystkim dlatego używają oni przemocy fizycznej wobec polskich służb i patroli. Rzucają w nich kamieniami, kostką brukową, a ostatnio najczęściej w użyciu są płonące gałęzie i konary drzew, Tak też było dziś nad ranem na obszarze odpowiedzialności służbowej placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych.

W dn. 03.12 do????????próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 34 cudzoziemców m. in. ob. Pakistanu i Afganistanu, w tym 2 osoby na widok służb Polski zawróciły na Białoruś. #PSGDubiczeCerkiewne dziś tj.04.12 nad ranem migranci zaatakowali patrole służb????????rzucając kamieniami i płonącymi konarami drzew” – przekazała Straż Graniczna na platformie X, dawniej Twitter i załączyła nagranie z tego zdarzenia.

Polscy strażnicy graniczni w tej chwili pomagają strażnikom granicznym z Finlandii. Tamtejsze służby zwróciły się z prośbą o pomoc, ale także przekazanie doświadczeń z zabezpieczania granicy. Jak informowaliśmy, od ponad miesiąca to właśnie Finlandia ma największe problemy z nielegalnymi migrantami, którzy starają się przerzucić na terytorium tego kraju służby rosyjskie.

W ostatnich dniach w Polsce zdarzało się, że nie było podejmowanych żadnych prób nielegalnego przekraczania granicy, ale Straż Graniczna od razu informowała, że to nie oznacza zakończenia wojny hybrydowej. I jak pokazała choćby ostatnia doba i dzisiejszy poranek, teza ta była prawdziwa. Białoruś i Rosja nadal prowadzą agresywne działania z wykorzystaniem cudzoziemców wobec zachodnich sąsiadów.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do