Reklama

W Strefie Gazy nawet 70 proc. ofiar śmiertelnych stanowią kobiety i dzieci

Około 70% ofiar działań wojennych między Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy to kobiety i dzieci. Poinformowano o tym w raporcie ONZ , który odnosi się do organizacji Save the Children.

Jeszcze 29 października organizacja podała, że w Gazie, w ciągu zaledwie trzech tygodni, zginęło prawie 3200 dzieci, co stanowi więcej niż liczba dzieci zabijanych co roku w strefach konfliktów na całym świecie od 2019 r.

Filippo Lazzarini, komisarz generalny Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy i Pracy dla Uchodźców Palestyńskich na Bliskim Wschodzie (UNRWA), powiedział, że tak straszliwe liczby nie mogą być „stratami dodatkowymi”. Według niego wojsko nie szczędzi kościołów, meczetów, szpitali i obiektów UNRWA, w tym tych, które zapewniają schronienie wysiedleńcom – nawet w miejscach chronionych międzynarodowym prawem humanitarnym zginęło już wiele osób i zostało rannych.

- Obecne oblężenie Gazy jest karą zbiorową – powiedział.

Filippo Lazzarini podkreślił, że po dwóch tygodniach całkowitego oblężenia Gazy kończą się lekarstwa, żywność, woda i paliwo, a ulice zaczynają zapełniać się brudem.

W raporcie zauważono, że w ciągu trzech tygodni ponad milion ludzi zostało przesiedlonych z północy na południe, ale ponieważ południe również jest bombardowane, „obecnie nie ma bezpiecznego miejsca w Gazie”.

Oprócz tego Lazzarini zauważył też, że w wyniku przymusowych wysiedleni, ponad 670 000 osób przebywa obecnie w przepełnionych szkołach i budynkach UNRWA, gdzie żyją w przerażająco niehigienicznych warunkach i mają ograniczone zapasy żywności i wody.

Stwierdzono, że zgłoszono 34 ataki na placówki medyczne, w tym 21 szpitali, a 12 z 35 szpitali w Gazie, które służą również jako schroniska dla wysiedleńców, przestało funkcjonować. Co najmniej 221 szkół i ponad 177 000 budynków mieszkalnych zostało uszkodzonych lub zniszczonych.

- Dziś mieszkańcy Gazy mają poczucie, że są traktowani inaczej niż pozostali cywile. Większość z nich czuje się uwięziona w wojnie, z którą nie mają nic wspólnego. Uważają, że świat utożsamia ich wszystkich z Hamasem. To jest niebezpieczne. Cała populacja jest odczłowieczana – powiedział Filippo Lazzarini.

Przypominamy, że rankiem, 7 października, palestyńska grupa islamistyczna Hamas przypuściła atak na Izrael. Bojownicy wdarli się do kraju, jednocześnie przeprowadzając zmasowany atak rakietowy. Inwazji towarzyszyły masowe mordy ludności cywilnej. Izrael oficjalnie ogłosił stan wojny, zmobilizował 300 000 rezerwistów i zaczął niszczyć obiekty wojskowe i przywódców terrorystów.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do