Klienci Tesco z Wielkiej Brytanii wymusili na zarządzie spółki zakaz sprzedaży słodyczy przy stoiskach kasowych. Już niebawem wszystkie słodycze znikną, na razie jednak tylko w sklepach na Wyspach.
W Polsce na razie pozostanie bez zmian. Jednak już wiadomo, że klienci chcą aby w każdym sklepie Tesco było tak samo. A ma być przede wszystkim zdrowiej. Z półek obok kas mają zniknąć wszystkie niezdrowe rzeczy, zwłaszcza te słodkie, jak batoniki, czekoladki i gumy do żucia. W ich miejsce mają się pojawić produkty naturalne i zdrowe. Jakie? Jeszcze nie wiadomo.
Nasi klienci na razie podchodzą do pomysłu swoich kolegów z Wielkiej Brytanii dość obojętnie. Jeszcze wczoraj na osiedlu Białostoczek zrobiliśmy szybką sondę na temat tego czy chcą by i w Polsce słodycze zniknęły z półek przy kasach.
- Dla mnie to nie ma znaczenia. Jak przychodzę z tym pędziwiatrem to zawsze na kasie pojawia się rachunek nieco większy. Czy półka będzie na sklepie czy przy kasie Szymek zawsze i tak swoje dołoży – powiedziała Małgorzata Ziętek, która opuszczała właśnie sklep z synkiem.
- Ja nie kupuję nic, co leży przy kasie oprócz tabletek. Może tam nawet i marcepan leżeć i tak nie kupię – powiedziała z kolei Marianna Kotelczuk.
- Dla mnie to wszystko jedno. Nie zwracam uwagi na to co jest, a czego nie ma przy kasie. Zawsze kupuję tylko to, co mi potrzebne- skomentował pomysł Brytyjczyków Edward Gniedziejko.
- Pomysł bardzo dobry. Dzisiaj tak bardzo niezdrowo się odżywiamy, że wszystko, co może nam pomóc powinno być natychmiast wdrażane. Bardzo dobry pomysł. Jestem jak najbardziej za! – skomentowała Wioleta Bańkowska.
W Wielkiej Brytanii jest ponad 3,5 tys. sklepów Tesco. Ciekawe czy dzięki nowym rozwiązaniem stan zdrowia wyspiarzy ulegnie poprawie? W Białymstoku są tylko dwa, więc pewnie większych zmian nie byłoby widać.
Komentarze opinie