Reklama

Wielkie przygotowania do „Traviaty”



Soliści, chór, orkiestra, ekipa techniczna – wszyscy przygotowują się do premiery. 20 grudnia w Operze i Filharmonii Podlaskiej wystawiona zostanie opera Giuseppe Verdiego „Traviata”. Krytycy muzyczni określają tę sztukę muzyczną jako najdoskonalsze dzieło kompozytora.

Próby trwają już w dekoracjach. Wprowadzane są kolejne elementy. Wczoraj zainstalowany został wielki basen wypełniony 16 tysiącami litrów wody. Obok „zasadzono” wielkie palmy.

Z chórzystami Opery i Filharmonii Podlaskiej od kilkunastu dni pracuje intensywnie choreograf Maciej Prusak. Gdy przyjechał do Białegostoku powiedział:

- Najpierw muszę poznać zespół, zobaczyć jakie są oczekiwania, a przede wszystkim poznać ich możliwości ruchowe. – Po kilku dniach wydał opinię – Cały ten chór jest rozruszany. Nie ma „krępacji” z jaką spotykałem się wcześniej w operach. Oczywiście jedni ruszają się lepiej, inni gorzej, ale generalnie ruszają się – to jest wielki sukces tego zespołu. Problemem więc nie jest to jak „uruchomić” chór, ale to, że na scenie pojawia się wiele osób. Po raz pierwszy pracuję z tak wielką grupą.” – opowiada Maciej Prusak. – Podkreślamy, że na scenie w pewnym momencie jest około 130-tu osób.

Warto dodać, że w spektaklu pojawi się też część Chóru Dziecięcego Opery i Filharmonii Podlaskiej. Dzieci specjalnie do jednej ze scen w „Traviacie” uczyły się żonglerki.

Źródło: OiFP/ Foto: Michał Heller/ oprac. Kalina
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do