Wietrzny czwartek nas czeka. Z Danielem. I to prawie w całym regionie

W ostatnich dniach mieliśmy cały wachlarz różnych wariantów pogodowych. Było słońce, deszcz, śnieg i śnieg z deszczem, był chłodek, zamarzanie powierzchni i odwilż. Dlatego dziś dojdzie do kompletu jeszcze wiatr. A w zasadzie niemalże wichura – o nazwie Daniel.

Przed nami niespokojny dzień w województwie podlaskim. Nie całym, ale w zdecydowanej części regionu będzie niespokojnie. Tym razem nie będzie nam dokuczał śnieg, ani ślizgawica, ale szkody może wyrządzić silny wiatr. Zacznie wiać już od rana, bo synoptycy przewidują, że pierwsze wichury pojawią się już około godz. 10.00 rano. Towarzyszyć im będzie deszcz, miejscami całkiem solidny.

Wiatr nie będzie mroźny na szczęście, bo będzie wiał z kierunku zachodniego. W ciągu dnia może delikatnie się zmieniać, ale zasadniczo do późnego wieczora ma utrzymać się deszczowa pogoda z tym silnym wiatrem od strony Morza Północnego. Dotrze tu przez Danię, następnie wkroczy nad południowy Bałtyk i dalej już będzie wiał przesuwając się w kierunku południa kraju. Całkiem niedawno mieliśmy do czynienia z podobnym zjawiskiem o nazwie Krystian, a dziś dla odmiany będzie nam dokuczał niż Daniel.

„Ważność: Od godz. 10:00 dnia 02.12.2021 r. do godz. 21:00 dnia 02.12.2021 r. Prawdopodobieństwo: 85%. Przebieg: Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 30 km/h do 45 km/h, w porywach do 90 km/h, z południowego zachodu” – tak brzmi komunikat ostrzegawczy z Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podlaskiego.

Szczególnie kierowcy muszą uważać, ponieważ wiatr może zrywać gałęzie, albo uszkadzać drzewa. W mniejszych miejscowościach trzeba się też liczyć z brakiem prądu, bo konary i drzewa mogą uszkadzać linie energetyczne. Do tego mogą występować czasowe kłopoty z internetem i telefonią komórkową, więc lepiej naładować komórki zawczasu, albo przygotować gdzieś pod ręką power banki.

„Układ niżowy przyniesie nam też ocieplenie. Początkowo prószyć będzie śnieg, który od zachodu będzie wypierany na wschód przez opady deszczu ze śniegiem, przechodzące, wraz ze wzrostem temperatury, w deszcz. Najmocniej popada na Pomorzu, gdzie spadnie do 5-10 mm deszczu” – podaje portal Twoja Pogoda.

Dopiero późnym wieczorem ma się zrobić spokojniej. Ale wówczas ochłodzi się nieco. Zobaczymy tylko maksymalnie około 1 stopnia Celsjusza na termometrach. I taka pogoda ma się utrzymać jeszcze w najbliższy piątek i przez cały weekend. W najbliższy wtorek z kolei ochłodzi się bardziej, bo w ciągu dnia słupki rtęci pokazać mają około 2 stopni na minusie.

(Cezarion/ Foto: pixabay.com/ sunrise)