Reklama

Wiśniewski wkurzony na białostockiego dziennikarza

Ciężko nam ustosunkować się do solowej płyty lidera grupy Ich Troje. Pewna recenzja albumu zamieszczona na portalu Interia.pl bardzo jednak  poruszyła znanego piosenkarza. Co ciekawe autorem kontrowersyjnej opinii jest białostoczanin.

Każdy ma prawo do własnego zdania – w szczególności dziennikarze zajmujący się recenzowaniem najnowszych wydawnictw muzycznych.
Michał Wiśniewski pomimo bardzo długiego stażu zdaje się nie rozumieć praw rządzących tą branżą.

Wszystko zaczęło się dość niewinnie.
16 grudnia na łamach portalu Interia.pl pojawił się artykuł "La Revolucion": Rewolucji nie ma" autorstwa Pawła Walińskiego.

Białostocki dziennikarz od wielu lat współpracuje z kluczowymi magazynami i portalami muzycznymi w Polsce.

Jego opinie po przesłuchaniu płyty oburzyły jednak Wiśniewskiego.

Następnego dnia na oficjalnym fanpage artysty pojawił się link do materiału z Interii oraz komentarz:

„Moja Rewolucja polegała na zmianie wizerunku a nie na zaśpiewaniu dla nie swoich fanów. Ja swoich słuchaczy szanuję i raczej ich nie zawiodłem.

Panowi Walińskiemu z Interia.pl proponowałbym raczej promocję klasyki. Zawsze to już kiedyś ktoś ocenzurował a najlepiej historia. Pomylić się nie można. Ale zawsze można spróbować pomylić się na chwilę.”

Lider Ich troje  na tym jednak nie poprzestał. W wideo wywiadzie dla DeKulturator BlogspotCom również odniósł się do recenzji Walińskiego:

"Rzadko zdarza się dziennikarz, który jest zainteresowany twoją płytą. Wczoraj skomentowałem artykuł na Interii pt „Nie ma rewolucji”. Pytacie co dla kogo jest rewolucją? Myślę, że jeśli ktoś oczekiwał rewolucji, że nagle zacznę śpiewać soul, albo jazz to jest idiotą, dlatego, że nie mam instrumentu aby śpiewać ten gatunek muzyczny. Byłem i mam zamiar zostać bardem."

O opinię na temat zachowania piosenkarza postanowiliśmy zapytać samego autora krytycznej recenzji.

- Myślę, że Wiśniewski nie skumał co mu zarzucam, bo zarzucam wcale nie to, ze nie gra jazzu – uważa Paweł Waliński. - Mówi, że ma ambicje bycia bardem, a ja mowie ze bard z niego grafomanski, przerysowany, nieznośnie melodramatyczny. Michał, nie płacz, weź na klatę, przemysl zarzuty. Może artystycznie skorzystasz. A personalnie nawet go lubię. Taki życiowo-medialny kaskader.

Jako, że w redakcji głównie słuchamy Weekendu trudno odnieść się nam do "La Revolucion". Dla tych, którzy jeszcze nie słyszeli najnowszego dzieła Wiśniewskiego podrzucamy singiel "Filiżanka".

Jak powiedział Laska, bohater kultowego filmu Chłopaki nie płaczą – Trzeba się wyluzować...


(Młynarz)

 
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    TWL - niezalogowany 2015-12-13 03:11:03

    To co nagrał pan Wiśniewski jest bardzo marne - takie jest moje zdanie - odbiorcy muzyki. Zobaczymy jak się ta płyta sprzeda.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Jerzy Waldorf - niezalogowany 2013-12-20 14:58:46

    Waliński i Wiśniewski w jednym stali domu...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do