Reklama

Wszczęto śledztwo w sprawie maila o bombie w siedzibie PO w Białymstoku

Blisko dwa tygodnie temu pracowników biur Platformy Obywatelskiej postawił w kilku miastach na nogi mail o podłożonej w biurze bombie. Tak było również w Białymstoku. Prokuratura Rejonowa właśnie wszczęła śledztwo w tej sprawie.

Gincie swinie” – to tytuł maila. – „Dzisiaj siedziba waszej klamliwej partii wyleci w powietrze, ploncie ogniem piekielnym. Bomba cyka…” – napisano w jego treści (pisownia oryginalna).

Właśnie taka informacja, która trafiła na skrzynki mailowe do pracowników biur Platformy Obywatelskiej w różnych miastach w Polsce, postawiła na nogi policję, która musiała zjawić się na miejscu, ewakuować ludzi i przeprowadzić czynności sprawdzające. Podobnie było także w Białymstoku, gdzie również przeszukano pomieszczenia pod kątem ładunku wybuchowego. Okazało się, że żadnego ładunku nie było i jeszcze tego samego dnia można było wrócić do pomieszczeń.

Sprawa jednak ma swój dalszy ciąg. Prokuratura Rejonowa Białystok – Południe właśnie wszczęła śledztwo w sprawie fałszywego alarmu bombowego. Śledczy będą musieli ustalić nadawcę maila, który będzie odpowiadał za swój czyn na podstawie kodeksu karnego. W tym przypadku, jeśli da się ustalić sprawcę, grozić mu może od pół roku nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. Wymiar sprawiedliwości nie traktuje lekceważąco „żartownisiów”, których fałszywe informacje powodują blokadę odpowiedzialnych za bezpieczeństwo służb i ogromne koszty związane ze sprawdzeniem pomieszczeń zagrożonych potencjalnym wybuchem.

- Takie sygnały traktujemy bardzo poważnie. Maile z pogróżkami dotarły również do biur regionalnych Platformy Obywatelskiej w Poznaniu, Szczecinie, Łodzi, Lublinie, Wrocławiu, Katowicach i Krakowie. Traktujemy to jako próbę zastraszenia Platformy Obywatelskiej, ale my się zastraszyć nie damy. Mamy nadzieję, że Policja znajdzie sprawców, a prokuratura nie umorzy śledztwa, tak jak to było dotychczas w kampanii wyborczej – przekazała w czwartek, 24 stycznia, radna Jowita Chudzik, dyrektor biura PO w Białymstoku.

Prokuratura w Białymstoku podziela zdanie radnej o wywołaniu uzasadnionych obaw zagrożenia. Dlatego wszczęto śledztwo w tej sprawie. Podobne śledztwa prowadzone są także w innych miastach w Polsce. Minister spraw wewnętrznych i administracji – Joachim Brudziński – również zapowiadał, że nie będzie pobłażania dla sprawców takich czynów i stawiania na nogi funkcjonariuszy policji.

Jednego dnia maila o bombie otrzymali pracownicy łącznie ośmiu biur Platformy Obywatelskiej w różnych miastach Polski. Dlatego też trzeba było ewakuować pracowników z siedziby partii w Lublinie, Katowicach, Szczecinie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu oraz Łodzi.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: K.)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do