Reklama

Wszystkie ukradzione i uprowadzone przez Rosjan dzieci z Ukrainy muszą wrócić do domów

Portal DzienDobryBiałystok.pl

26/02/2023 21:44

Zdjęcie dziecięcych zabawek w ostrzelanym budynku na Ukrainie/ Flickr.com Jeroen Akkermans

Obecnie ani Ukraina, ani żadna instytucja międzynarodowa nie może wejść siłą i zabrać ukraińskich dzieci porwanych przez Rosję. Jednak prace nad ich powrotem trwają, dzieci nadal wrócą do domu, a Federacja Rosyjska poniesie karę po zwycięstwie Ukrainy.

Jak poinformował korespondent agencji Ukrinform, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński powiedział o tym na konferencji prasowej „Feb. Rok niezłomności”, odpowiadając na pytanie, kiedy i jak Ukraina zwróci porwane dzieci z Federacji Rosyjskiej.

- Nie możemy zabrać dzieci siłą, ponieważ nie możemy wjechać na terytorium Federacji Rosyjskiej. Żadna instytucja nie może zawładnąć światem siłą, bo nie ma mandatu, nie ma pozwolenia, albo Rosja nie chce ich wpuścić – powiedział Zełenski.

Jednocześnie podkreślił, że Ukraina będzie wywierać presję na Federację Rosyjską, a jednym z tych kroków jest konferencja Zjednoczeni dla Sprawiedliwości, która odbędzie się na początku marca we Lwowie z udziałem międzynarodowych partnerów.

- Tam będą rozmawiać o wszystkich możliwych reakcjach i rozwiązaniach. Będą trybunały do spraw wykorzystywania seksualnego, uprowadzenia dzieci, trybunały do spraw agresji itp., wiele różnych spraw, a także odpowiednie środowisko. To jest pierwsza rzecz, którą się robi. Po drugie, działa nasz rzecznik praw obywatelskich, działa nasze Centrum Koordynacyjne – powiedział prezydent Ukrainy.

Wołodymyr Zełeński podkreślił, że problem jest bardzo trudny, ale zostanie rozwiązany, uprowadzone przez Rosjan dzieci wrócą w końcu na Ukrainę, a Rosja zostanie ukarana w taki czy w inny sposób.

Głowa ukraińskiego państwa zapewniła, że kwestia uprowadzeń dzieci znajduje się w centrum międzynarodowych spotkań i jest poruszana na najwyższym szczeblu. Zaapelował też o głośniejsze mówienie na ten temat, zbieranie informacji o miejscu pobytu dzieci i podawanie większej ilości faktów na temat rosyjskich zbrodni.

- Dzieci muszą wrócić do domów – podkreślił Wołodymyr Zełeński.

Jak poinformowała agencja Ukrinform, 22 lutego pełnomocnik Prezydenta Ukrainy do spraw praw dziecka Daria Gierasimczuk poinformowała, że dotąd zidentyfikowano już 16 226 dzieci uprowadzonych przez Rosję z czasowo okupowanych terytoriów Ukrainy.

(Cezarion/ Foto: Flickr.com/ Jeroen Akkermans)