Reklama

Zmiany polityczne w województwie podlaskim: Czy prawica będzie rządzić zadecyduje referendum?

Wygląda na to, że rządząca koalicja PO-Trzecia Droga plus dwójka radnych, która zdradziła PiS za fotele wicemarszałków może zacząć się pakować. O ile PiS zdecyduje się na wojewódzkie referendum i poważnie potraktuje resztę prawicowych sił w regionie. Skąd ten wniosek? Wskazują na to wyniki niedawnych wyborów prezydenckich oraz deklaracje liderów największej opozycyjnej partii w regionie czyli Prawa i Sprawiedliwości!

Czy będzie zmiana władzy w województwie podlaskim? - takie pytanie postawiłem 23 marca 2025 roku. Zastanawiałem się nad tym na podstawie sondaży z przełomu lutego i marca, które przeprowadziła Ogólnopolska Grupa Badawcza. Wyszło jej wówczas, że w trzech z nich obecnie rządzący utracą władzę. Jednym z nich było podlaskie, gdzie sondażownia przepowiedziała następujący podział mandatów w sejmiku: PiS 14 mandatów, Platforma Obywatelska 8 mandatów, Konfederacja 5, Trzecia Droga 3. Gdyby wybory odbyły się na przełomie lutego i marca 2025 to zdaniem OGB PO-PSL straciłoby władzę także na Śląsku i Dolnym Śląsku. Powiedziałem i napisałem wtedy, że na potwierdzenie sondaży OGB przyjdzie poczekać do pierwszej tury wyborów prezydenckich. Zarówno pierwsza jak i druga tura potwierdziła sondaże OGB i moje przewidywania. 

Zachęcam gorąco do przeczytania moich analiz z 23 marca 2025 i wysłuchania komentarza (TUTAJ ).  Wtedy sytuacja polityczna wyglądała tak jak opisałem. Co się zmieniło? Ano w pierwszej turze wyborów prezydenckich na kandydatów, którzy są w opozycji wobec PO i Trzeciej Drogi (zdrajców nie liczę, bo ich poparcie - poza najbliższą rodziną - w zasadzie już nie istnieje) zagłosowało prawie 62 procent wyborców. Wynik ten powtórzył się w II turze wyborów. 7 czerwca, w sobotę, Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej we wpisie w mediach społecznościowych przedstawił swoją opinią na temat sytuacji w województwie podlaskim. 

- Po sukcesie Nawrockiego teraz PiS powinien iść za ciosem i zorganizować pierwsze wojewódzkie referendum i odzyskać marszałkostwo województwa podlaskiego, które zostało wyborcom PiS po prostu ukradzione. Zasady te same co z miastem 10% podpisów i 3/5 frekwencji do ważności — napisał Pawłowski.

Gdyby podłożyć wyniki wyborów prezydenckich pod okręgi sejmikowe to PiS miałby 15 mandatów, Platforma Obywatelska 8, Konfederacja 6, a Korona Grzegorza Brauna 1.   

Natychmiast podchwycili to Sebastian Łukaszewicz, poseł PiS i Artur Kosicki, szef klubu tej partii w Sejmiku i były marszałek 

- Sejmik województwa podlaskiego został ukradziony i zostanie zwrócony mieszkańcom Pytanie tylko – z referendum, czy bez? Szef najbardziej trafnej pracowni wyborczej w Polsce OGB Łukasz Pawłowski mówi jasno: czas na ruch Prawa i Sprawiedliwości. Gdyby wybory odbyły się dziś, obóz prawicy zdobyłby 22 z 30 mandatów, a obecny marszałek z Platformy Obywatelskiej został wyłoniony wbrew woli Podlasian. Zamierzam przekonywać kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości do rozpoczęcia zbiórki podpisów pod wojewódzkim referendum. Układ sił w sejmiku pokazuje, że nic nie jest przesądzone – a polityczna arytmetyka potrafi być dynamiczna. Bo to mieszkańcy Podlaskiego powinni decydować, kto rządzi ich województwem, nie gabinety w Warszawie! — brzmiał wpis Łukaszewicza.

- Wybory do sejmiku wygrał PiS, ale przez dwoje zdrajców władzę przejęła PO. To nie ma nic wspólnego z wolą wyborców – referendum to dobry sposób, żeby naprawić tę sytuację. Dlatego w pełni zgadzam się z Łukaszem Pawłowskim, prezesem OGB - to wpis Kosickiego. 

Podchwycił to również Jacek Sasin, szef podlaskich struktur PiS. 

- Wiatr zmian nie ominie województwa podlaskiego - zrobimy wszystko, by fatalne rządy Koalicji 13 grudnia przestały hamować rozwój naszego regionu. Pierwsze kroki już niebawem.Zapewniam, że znajdziemy skuteczny sposób, aby oddać samorząd wojewódzki mieszkańcom Podlasia —  to wpis na platformie X byłego wicepremiera Jacka Sasina.

Analiza danych dostępnych w Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że do ogłoszenia referendum potrzeba 5 procent osób uprawnionych do głosownia czyli 44 991 podpisy. A to  wyraźnie mniej niż podpisów zebranych na podlaskich listach poparcia Karola Nawrockiego w województwie. Do ważności referendum zaś potrzeba udziału 278 903 osób, z których większość musi poprzeć odwołanie sejmiku. Czy to możliwe? No to sprawdźmy: w II turze na Nawrockiego zagłosowało 357 847 osób. W pierwszej Nawrockiego poparło 199 325 osób, zaś Sławomira Mentzena 95 487, a Grzegorza Brauna 43 059. Czy biorąc pod uwagę podany wcześniej potencjalny podział mandatów w Sejmiku poparcie wniosku o referendum przez te dwie siły polityczne jest realny? Odpowiedź jest oczywista. Zwłaszcza, jeżeli PiS podejdzie poważnie do rozmów z przedstawicielami Konfederacji i stronników Brauna. 

A z jakiego powodu - poza zmianą sondaży i możliwości ukarania politycznej zdrady pani Wiesławy Burnos i Marka Malinowskiego - to referendum miałoby być przeprowadzone? No cóż - zacytuję swój materiał z marca:

"Koalicja rządząca województwem podlaskim ma problemy nie tylko z kierowaniem sprawami województwa. Postępujący kryzys ze służbą zdrowia podlegającą samorządowi województwa, pogarszająca się sytuacja z wydawaniem funduszy unijnych, problemy w komunalnych spółkach: PKS NOVA i Wodociągach Podlaskich i masowo przegrywane procesy ze zwalnianymi pracownikami to czubek góry lodowej."

Napisałem wówczas, że poparcie dla PO i Trzeciej Drogi spada, choć pod ich władzą są niemal wszystkie media wojewódzkie (publiczne radio i telewizja, orlenowskie media oraz portale samorządu województwa i niektóre media prywatne), a także Podlaski Urząd Wojewódzki. Napisałem wtedy również 

"Pod rządami Truskolaskich (PO kieruje Krzysztof Truskolaski, ale faktycznie decyzje podejmuje jego ojciec prezydent Białegostoku) poparcie w regionie wcale nie rośnie, a jedyne przepływy wyborców to te z Trzeciej Drogi do Koalicji Obywatelskiej. "

Wyniki wyborów prezydenckich są znacznie wiarygodniejsze niż sondaże. A ja stawiam pytanie: czy władze województwa ogarnęły to z czym nie radził sobie jeszcze w marcu? Bo mnie się lista wydłużyła. I napiszę o tym niebawem. 

Przemysław Sarosiek 
 
 

Aktualizacja: 08/06/2025 17:56
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do