Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zatrzymali dwie z trzech osób, które na zakończenie niedzielnego marszu dopuściły się incydentu na cmentarzu wojskowym. Trwają czynności procesowe.
Policjanci już wszczęli dochodzenie w związku z podejrzeniem publicznego propagowania treści faszystowskich i znieważenia miejsca pamięci w trakcie niedzielnego zgromadzenia na Białostockim Cmentarzu Wojskowym.
10 listopada w Białymstoku odbyło się zgromadzenie publiczne zorganizowane przez Narodowe Odrodzenie Polski, w trakcie którego około trzystuosobowa grupa uczestników przeszła z Rynek Kościuszki na cmentarz wojskowy przy ul. 11-go listopada. Przemarsz odbył się spokojnie, jednak w trakcie składania kwiatów pod pomnikiem na cmentarzu doszło do incydentu.
Jak wynika z dotychczasowych policyjnych ustaleń wśród tłumu uczestników zgromadzenia znalazły się pojedyncze osoby, które w trakcie składania kwiatów pod pomnikiem wznosiły ręce w geście faszystowskiego pozdrowienia. W związku z tym incydentem wszczęto dochodzenie z art. 256 kk. Ustalono tożsamość dwojga podejrzanych i ich zatrzymano. W tej chwili trwają czynności procesowe z udziałem tych osób, zmierzające do wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Portal Dzień Dobry Białystok jako pierwszy poinformował o tym zdarzeniu na swojej stronie internetowej i zgodnie z zapowiedzią, redakcja w piątek złoży własne zawiadomienie w Prokuraturze.
Kalina / foto: kadr z filmu zamieszczonego na kanale youtube.
Komentarze opinie