Reklama

Za tydzień śniegu nie będzie. Możliwe, że już do nas nie wróci

Wygląda na to, że idzie do nas wiosna, a idzie chyba nawet szybciej niż byśmy się spodziewali. Śnieg topnieje nam w oczach i w kolejnych dniach to się nie zmieni. Najmłodsi ferie zimowe zapamiętają jako deszczowe i ciepłe.

Wydawało się, że tegoroczne ferie zimowe będzie można spędzić na sankach lub nartach, nawet w mieście. Jednak wszystko wskazuje na to, że tak nie będzie. Dzisiejsza aura z towarzyszącymi jej opadami śniegu, będzie ostatnim dniem, w którym widzimy biały puch.

- Na północnym wschodzie może również słabo poprószyć śnieg. W najcieplejszym momencie dnia w całym kraju będzie na plusie – informuje portal twojapogoda.pl.

Kolejne dni spędzimy przede wszystkim z opadami deszczu, który pozostanie z nami na dłużej. W ciągu najbliższych dwóch tygodni nie ma co się spodziewać żadnych więcej opadów śniegu – no chyba, że takich z deszczem. To oznacza, że biało już nie będzie. Nawet z dala od naszego miasta.

Od dziś przez kolejne dni towarzyszyć nam również będzie dodatnia temperatura. Z tego powinni ucieszyć się wszyscy, którzy nie lubią mrozów. Niestety, będzie mglisto i deszczowo. Odczuwać ten stan będą głównie osoby cierpiące na dolegliwości pogodowe, bo znów wrócą nieprzyjemne bóle głowy, senność oraz ogólne zmęczenie. Jeszcze tylko w najbliższy czwartek delikatnie przymrozi w ciągu dnia, bo do minus jednego stopnia. Kierowcy i piesi powinni szczególnie wówczas uważać na stan nawierzchni, bo może zrobić się ślisko.

Dokładnie za tydzień przywędrują do nas już mocno dodatnie temperatury, które utrzymają się na plusie nawet w nocy. Zobaczymy około 6 stopni powyżej zera i więcej. Miejscami wyjrzy też słońce, co spotęguje odczuwalną wiosnę w powietrzu. I jak dotąd prognozy długoterminowe nic nie mówią o tym, żeby miała do nas wrócić zima oraz arktyczne, mroźne powietrze. Niemniej luty każdego roku potrafi zaskoczyć. Nawet niekiedy w marcu pojawiają się dni z dość dużymi spadkami temperatur.

Zatem na wszelki wypadek jeszcze nie rekomendujemy upychania do szaf ciepłych swetrów i kurtek, bo nigdy nie wiadomo, czy nie trzeba z nich będzie skorzystać.

(Cezarion/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2017-01-25 14:56:21

    Lecz przyjda przymrozki

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do