Zatrzymani z 40-calowym łupem

Policjanci z Białegostoku zatrzymali dwóch mieszkańców miasta, którzy podejrzani są o kradzież telewizora swojemu kompanowi „od kieliszka”. Obaj noc spędzili w policyjnym areszcie. Teraz zajmie się nimi sąd. Grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

We wtorek wieczorem policjanci białostockiej patrolówki nadzorując teren osiedla Leśna Dolina zauważyli dwóch mężczyzn niosących 40 calowy telewizor. Zapytani skąd go mają, nie potrafili tego racjonalnie wytłumaczyć. 24-latek twierdził, że dostali go od swojego kolegi, z którym wcześniej wspólnie pili alkohol. Podał nawet jego adres, jednak nie potrafił powiedzieć jak się nazywa. Natomiast jego 31-letni kompan stwierdził, że urządzenie należy do brata ich znajomego.

Gdy po raz kolejny funkcjonariusze spytali o właściciela sprzętu, obaj mężczyźni zgodnie oświadczyli, że to ich wspólny telewizor i niosą go do mieszkania jednego z nich. Jednak nie potrafili powiedzieć, dlaczego idą w przeciwnym kierunku. Mundurowi  szybko sprawdzili adres, o którym wspominali 24 i 31-latek. Okazało się, że tam od dawna nikt nie mieszka. Dopiero wtedy wyszło na jaw, że mężczyźni pili wcześniej alkohol ze swoim kolegą. Gdy ten zasnął postanowili zabrać telewizor i wyszli z mieszkania.

Ilość wypitego trunku na pewno nie ułatwiała im niesienia ciężkiego pakunku. Badanie alkomatem wykazało blisko 2,5 i ponad 3,6 promila alkoholu w ich organizmach. Obaj noc spędzili w policyjnym areszcie. Teraz za kradzież odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

(Źródło: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina/ Foto: sxc.hu)