
Od 4 listopada ubiegłego roku rozpoczęła się akcja prowadzona przez Straż Miejską w Białymstoku "Zimowy Ratownik". Białostoccy strażnicy pomagają osobom bezdomnym przetrwać najtrudniejszy dla nich zimowy czas. Pustostany lub inne miejsca, gdzie mogą przebywać bezdomni, sprawdza i monitoruje także Policja.
Funkcjonariusze już od ponad dwóch miesięcy, każdego dnia, odwiedzają pustostany, węzły ciepłownicze, klatki schodowe, piwnice oraz inne miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Każdorazowo są one informowane o miejscach, w których mogą uzyskać pomoc i specjalistyczną opiekę.
W sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia, obowiązkiem strażników miejskich jest, w zależności od sytuacji, przewiezienie bezdomnego do noclegowni, ogrzewalni lub Izby Wytrzeźwień. Natomiast, jeżeli stan zdrowia osoby bezdomnej budzi niepokój funkcjonariusza, na miejsce wzywane jest pogotowie ratunkowe. Podobnie postępują także mundurowi z podlaskiej Policji.
W ubiegłorocznej akcji białostoccy strażnicy miejscy, w stosunku do osób narażonych na wychłodzenie organizmu, podjęli blisko 2200 interwencji. W ich wyniku ponad 750 osób zostało przewiezionych do izby wytrzeźwień, 65 przewieziono do ogrzewalni, zaś 57 osób przekazano załodze pogotowia ratunkowego.
- Celem akcji „Zimowy Ratownik” jest przede wszystkim zapobieganie jak największej liczbie tragedii związanych z zamarznięciem. Aby tak się stało nawiązujemy współpracę również z innymi instytucjami, ale ogromną rolę w naszej akcji odgrywają mieszkańcy naszego miasta. To dzięki ich wrażliwości co roku możemy pomóc wielu potrzebującym – informowała Straż Miejska w Białymstoku w dniu rozpoczęcia akcji.
Dlatego też, tak jak na samym początku tej akcji, wspólnie z mundurowymi apelujemy, aby każdą zauważoną osobę, która może potrzebować pomocy, ale też i miejsca, w których mogą przebywać bezdomni, zgłaszać pod numer alarmowy Straży Miejskiej, tel. 986.
(Źródło: SM/ oprac. Cezarion/ Foto: bialystok.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie