Reklama

Zrywał materiały wyborcze kandydata na wójta. Policja go namierzyła

Funkcjonariusze wiedzą, kto niszczył banery Mirosława Guzewicza, walczącego o fotel wójta gminy Juchnowiec Kościelny. Nic dziwnego, bo sprawca nie zadał sobie żadnego trudu, by ukryć swoją tożsamość. To co robił, zarejestrowały kamery, ale żeby tego było mało - mężczyzna nie zasłonił twarzy. Nagranie, do którego dotarliśmy, jest bardzo wyraźne. Niestety, nie możemy go opublikować właśnie z tego powodu.

Przypomnijmy. Mirosław Guzewicz startował w tegorocznych wyborach samorządowych z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Nie przeszedł do drugiej tury. Jego okręg wyborczy to miejscowości gminy Juchnowiec Kościelny - m.in. Księżyno i Kolonia Księżyno, Horodniany, Kolonia Koplany czy Ignatki.

Banery zostały zerwane i pocięte w nocy z 18 na 19 października. Łącznie 10 sztuk. Guzewicz straty oszacował na około 1 000 złotych. Jego zdaniem ten akt wandalizmu nie był przypadkowym chuligańskim wybrykiem. Domyśla się nawet, kto mógł to zlecić, ale nie chce rzucać oskarżeń jedynie na podstawie domysłów. Jedyna szansa, choć właściwie niewielka, to że osoba niszcząca banery powie coś więcej policjantom.

- Winnych całej tej sytuacji oraz tych, którzy to zlecili, należy ukarać - komentuje w rozmowie z naszą redakcją.

Z wykryciem sprawcy policja nie miała większych problemów. Otrzymała nagranie, na którym wszystko widać jak na dłoni. My również do niego dotarliśmy, ale właśnie z powodu możliwości identyfikacji mężczyzny, nie możemy go opublikować.

W każdym razie kamera uchwyciła, jak w Księżynie w czwartek, 18 października, tuż przed godziną 22, młody mężczyzna wysiada z samochodu, auto odjeżdża, a on zrywa i niszczy baner wyborczy, po czym jego części niesie nieco dalej i zostawia na ulicy. Nie miał zasłoniętej twarzy, wręcz spoglądał w obiektyw jednej z kamer. Kaptur założył dopiero odchodząc. Jego działania uwiecznił monitoring pocztowy, szkolny i sklepowy.

Jak ustalił na naszą prośbę nadkom. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji, tożsamość sprawcy została szybko ustalona. Jako że w tym przypadku zachodzi duże prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego, do mężczyzny wysłano już wezwanie wraz pouczeniem.

- To wykroczenie. Jeżeli mężczyzna nie stawi się na komisariacie, skierujemy wniosek do sądu o ukaranie - tłumaczy nadkom. Tomasz Krupa.

Podaje też, że podlascy policjanci zanotowali - w okresie 20-21 października - 31 incydentów. 15 to czyny zakwalifikowane jako naruszenie ciszy wyborczej, pozostałe dotyczyły zrywania i niszczenia materiałów wyborczych, takich jak plakaty czy banery.

W gminie Juchnowiec Kościelny o fotel wójta w pierwszej turze walczyło czterech kandydatów: Krzysztof Marcinowicz z KWW Wspólnota Gminna (otrzymał 46,76 proc. głosów), Marek Skrypko z KWW Niezależni Razem (24,95 proc.), Mirosław Guzewicz z KW Prawo i Sprawiedliwość (17,77 proc.) i Józef Marciniak z KWW Stawiamy na Rozwój (10,51 proc.).

W drugiej turze z obecnym wójtem Krzysztofem Marcinowiczem, rządzącym gminą od 2010 roku, zmierzy się Marek Skrypko. Głosowanie odbędzie się 4 listopada.

(Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-26 13:56:17

    To co, źle zrobił że nie zasłonił twarzy ? Uczciwy człowiek, a wy redaktorzyny pożal się Boże namawiacie do zakrywania twarzy, czyli namawiacie do przestępstwa ? trzeba was oskarżyć ze stosownego artykułu !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-10-26 17:50:05

    Tez tak czytam ten artykuł. Redaktory ubolewają ze bandyta nie zasłonił twarzy. Co za amatorszczyzna i nie mam na myśli bandyty. Znajdźcie inna robotę bo nie daje się was czytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do