Reklama

Zwycięska Jagiellonia w roli wicelidera. Trener Siemieniec: Pokazaliśmy jakość! (WIDEO)

Jagiellonia Białystok pokonała Koronę Kielce 3:1, potwierdzając swoją wysoką dyspozycję i kończąc trudny cykl meczów ligowych i europejskich w znakomitym stylu. Trener Adrian Siemieniec nie krył dumy z postawy drużyny, a piłkarze podkreślali znaczenie jakości z piłką przy nodze oraz fenomenalnego wsparcia kibiców. Przeciwnicy z Korony, choć ambitni, przyznali, że Jagiellonia pokazała im różnicę poziomów.

Dumny Siemieniec: „Bardzo dobry mecz, zasłużony odpoczynek”

Trener Jagiellonii, Adrian Siemieniec, podsumował zwycięstwo jako dowód dojrzałości zespołu w bardzo trudnym okresie. Szkoleniowiec zwrócił uwagę na to, jak ważna była kontrola nad meczem i jakość gry po zaledwie 63 godzinach od poprzedniego spotkania.

Adrian Siemieniec (Trener Jagiellonii Białystok): „To był bardzo dobry nasz mecz. Mieliśmy dużo kontroli, pokazaliśmy jakość, z czego bardzo się cieszę i jestem bardzo dumny z tej drużyny. Dziękuję Kibicom za wsparcie i obecność. Cieszę się, że ten stadion jest regularnie wypełniany w bardzo dobrej liczbie, za co naprawdę dziękuję. Nie jest łatwo zagrać dobry i intensywny mecz na poziomie Ekstraklasy w tak krótkim odstępie od poprzedniego spotkania. Tym bardziej dziękuję zespołowi i gratuluję tego występu. Teraz przed nami przerwa na kadrę. Odpoczniemy, a od wtorku mamy mikrocykl, zakończony czwartkowym meczem sparingowym z Polonią Warszawa. Po tym sparingu zawodnicy będą mieli dni wolne, na które zdecydowanie zasługują i na które ciężko zapracowali w bardzo trudnym okresie.”

Mimo zadowolenia ze zwycięstwa, trener skrytykował utratę gola w samej końcówce, widząc w tym braki w koncentracji, ale zaznaczył, że nie będzie się „dawał zwariować” jednemu błędowi przy wyniku 3:0. Pochwalił także Sergio Lozano za zdobycie dwóch bramek, co jest ważnym sygnałem w kontekście rosnącej rywalizacji w zespole.

Zawodnicy o kluczu do zwycięstwa i fenomenalnej serii

Piłkarze Jagiellonii byli zgodni – kluczem do sukcesu była jakość z piłką przy nodze i konsekwentne realizowanie planu taktycznego na przestrzeni całego spotkania.

Louka Prip (Skrzydłowy Jagiellonii Białystok): „Zagraliśmy naprawdę dobry mecz. Przez zdecydowaną większość spotkania mieliśmy kontrolę. Ostatecznie wygraliśmy 3:1. To był świetny występ. W naszej drużynie jest wielu dobrych zawodników. Kiedy otrzymujesz szansę, musisz ją wykorzystać. Dzisiaj zagrałem dobry mecz, z czego jestem szczęśliwy. Co do trwającej serii – nie wydaje mi się, żebym w trakcie swojej kariery rozegrał 16 kolejnych spotkań bez porażki. To fenomenalne doświadczenie.

Duńczyk podkreślił także, że dobra atmosfera i wzajemny szacunek w szatni, pomimo silnej rywalizacji, są fundamentem sukcesu.

Sergio Lozano (Pomocnik Jagiellonii Białystok): „Jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza z pracy, którą wykonał zespół. Cieszę się z tych dwóch goli i zdobytych trzech punktów. To był trudny mecz. Wiedzieliśmy, że rywale będą grali nisko i będą kontrowali. Ale myślę, że zagraliśmy po swojemu, szliśmy swoją drogą i dzięki temu mogliśmy zdobyć te trzy punkty. Bardzo dobrze się czuję w zespole. Szybko się adaptuję. Jesus i wszyscy inni Hiszpanie bardzo pomogli mi w adaptacji.

Kamil Jóźwiak (Skrzydłowy Jagiellonii Białystok): „Mieliśmy dużo kontroli w meczu oraz konsekwencji w planie, który sobie założyliśmy. Chcieliśmy zmieniać stronę, utrzymywać się przy piłce, robiliśmy to. Koronie trudno było zdobyć rytm. Konsekwencja, tworzenie sytuacji przez plan, który mieliśmy – dzięki temu udało nam się strzelić i wygrać. Szkoda straconej bramki. 'Abrama' [bramkarza] boli to najbardziej, co już zakomunikował w szatni. To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu.

Jóźwiak dodał również, że żałuje braku możliwości gry w Lidze Konferencji (przyszedł do klubu po zamknięciu kadry na te rozgrywki), ale obiecał, że będzie „impulse” dla drużyny w dalszej części sezonu.

Andy Pelmard (Obrońca Jagiellonii Białystok): „Nie mamy jednego klucza do zwycięstwa. To bardziej duch zespołu. Trener chciał, żebyśmy wykonali wiele rzeczy, i zrobiliśmy to, czego od nas oczekiwał. Jak mówiłem, każdy zawodnik był w dobrej dyspozycji i miał tę samą ideę. Nie ma znaczenia, kto gra obok mnie [w obronie] — ja pomagam jemu, a on pomaga mnie. Muszę być zawodnikiem, który potrafi się dostosować.

Trener Korony: „Dostaliśmy lekcję. Jagiellonia była lepsza piłkarsko”

Trener Korony Kielce, Jacek Zieliński, z klasą pogratulował Jagiellonii, przyznając, że jego zespół musiał uznać wyższość lidera Ekstraklasy.

Jacek Zieliński (Trener Korony Kielce): „Przegraliśmy z zespołem lepszym, który nie bez powodu gra w Lidze Konferencji i po tym meczu został liderem ekstraklasy, oczywiście, nie wiadomo na jak długo. Gratulacje dla Jagiellonii. My nie musieliśmy się wstydzić naszej gry. To co czasami wystarczyło na innych przeciwników, dzisiaj okazało się za mało. Jagiellonia była lepsza piłkarsko. Pokazała nam, jaka jest różnica między drużynami od lat grającymi w TOP4, a zespołem, który ma ciche nadzieje i marzenia, żeby do tego aspirować. Dzisiaj dostaliśmy lekcję. Ale my jesteśmy ambitnymi uczniami, mam nadzieję, że pojętnymi i wyciągniemy z tego odpowiednie wnioski.

Zieliński odniósł się również do braku w składzie Wiktora, co było widoczne w szybkich akcjach ofensywnych Korony, ale pochwalił debiut Stjepana Davidovicia.

Przerwa na kadrę i plany na przyszłość

Po meczu z Koroną, Jagiellonia wkracza w przerwę na mecze reprezentacji. Zawodnicy mają zagwarantowany zasłużony odpoczynek po bardzo intensywnym cyklu. Po krótkim mikrocyklu treningowym i sparingu z Polonią Warszawa, drużyna skupi się na dalszym rozwoju, z jasno określonym celem – utrzymaniem wysokiej pozycji w tabeli i kontynuowaniem zwycięskiej serii.

Przemysław Sarosiek

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do