
Sztuczna choinka wcale nie jest ekologiczna. Jest wręcz odwrotnie. Wykonana jest bowiem ze sztucznych tworzyw, często trujących i w środowisku naturalnym może rozkładać się setki lat. Co innego żywa choinka. Jest nie tylko pachnąca, ale bezpieczna dla środowiska. Dlatego w najbliższy czwartek na Rynku Kościuszki będzie można zamienić sztuczną choinkę na żywą.
Taką akcję Miasto Białystok organizuje po raz pierwszy. Do tej pory bowiem nie było szczególnego nawet zachęcania do kupowania żywych choinek. W tym roku jednak będzie inaczej. Bo jak mówił zastępca prezydenta Rafał Rudnicki, jest pod wrażeniem tego co dla środowiska naturalnego robi Greta Thunberg, nastoletnia Szwedka, która podróżuje po świecie i poucza polityków jakie działania mają podejmować wobec ochrony środowiska. Pod wrażeniem tej nastolatki ma być także inny z zastępców prezydenta – Przemysław Tuchliński.
- Chcemy pokazać, że nasze działania w zakresie ekologii nie ograniczają się tylko i wyłącznie do mówienia o tym, ale także do konkretnych, realnych działań. W ciągu ostatnich 12 miesięcy szereg takich aktywnych działań prowadziliśmy. Ja nie ukrywam, że razem z prezydentem Tuchlińskim jesteśmy pod wrażeniem tego, co dla środowiska naturalnego robi pani Greta Thunberg. W jakiś sposób w mieście staramy się podejmować tego typu rzeczy – mówił Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku.
W każdym razie, w najbliższy czwartek, na Rynku Kościuszki, będzie można wymienić sobie drzewko świąteczne ze sztucznego na żywe. I można to będzie zrobić zupełnie bezpłatnie. Żywa choinka będzie rozdawana mieszkańcom w doniczkach, więc będzie łatwo ją nie tylko przetransportować, ale także postawić ją w domu. Podlewana może stać pewnie nawet około miesiąca.
- Po raz pierwszy prowadzimy taką akcję w Białymstoku w stosunku do mieszkańców. Mamy nadzieję, że ona się przyjmie i rokrocznie będziemy mogli w ten sposób pomagać mieszkańcom wymienić plastikowe drzewka na drzewka naturalne, które sprzyjają temu, aby zmiany klimatu nie postępowały w tak negatywnym kierunku – powiedział Przemysław Tuchliński, zastępca prezydenta Białegostoku.
Do rozdania będzie w tym roku 100 drzewek. Zatem warto przyjść punktualnie w czwartek, 19 grudnia, na godz. 13.00 na Rynek Kościuszki, aby mieć pewność, że sztuczna choinka będzie mogła zamienić się w żywą. Chętnych z pewnością nie zabraknie, ponieważ żywa choinka oprócz walorów czysto ekologicznych, ma mnóstwo walorów wizualnych, ale przede wszystkim zapachowych.
Dodamy tylko, że żywe choinki będą rozdawane do wyczerpania zapasów. Białostoczan zainteresowanych tym tematem informujemy również, że sztuczne drzewka zostawione w centrum miasta nie trafią na śmietnik. Zostaną przekazane spółce „Lech” do utylizacji. Po to, aby nie zatruwały środowiska naturalnego.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przecież to jest zabijanie żywych choinek co na to Greta thunberg?
Ekologia?Greta "poucza" polityków?Ha Ha Ha Kto w te brednie,w tą propagandę wierzy?Greta powinna siedzieć w szkole a nie podrozować by "pouczać"( ekologicznego spalania paliw na jej podróże nawet nie wspomnę)... Że tak zapytam tych naszych światłych proekoligicznych zafascynowanych Gretą prezydentów: Te ekoligiczne żywe drzewka w doniczkach z ekologicznego plastiku będą?