Reklama

Atak rakietowy na miasteczko Wasylków zniszczył skład paliwa. Możliwa katastrofa ekologiczna

Ogromny pożar, widoczny nawet z około 20 kilometrów, to efekt ostrzału rakietowego wojsk rosyjskich na miasteczko Wasylków. Rakieta trafiła w skład paliwa, który zapalił się, ale i rozlał w okolicy. Siły ukraińskie donoszą, że wybuch tego składu może stanowić katastrofę ekologiczną dla całej Europy.

Na razie niewiele więcej wiadomo niż to, że zapalił się skład paliwa po ataku rakietowym przeprowadzonym przez wojskowe siły rosyjskie. Do zdarzenia doszło w miasteczku Wasylków, położonym bardzo blisko stolicy Ukrainy – Kijowa. Zanim jednak do tego doszło, władze w Kijowie ostrzegały mieszkańców, że może nastąpić atak z powietrza. I ten faktycznie nastąpił. Wiadomo, że siły powietrzne Ukrainy zestrzeliły nieco wcześniej jeden rosyjski samolot bojowy. Ale jedna z rakiet trafiła w skład paliwa. Doszło do potężnego wybuchu i pożaru.

Burmistrz miasteczka Wasylków Natalia Bałasynowycz jednak nie zarządziła ewakuacji. Poleciła mieszkańcom pozamykać szczelnie okna, aby szkodliwy i trujący dym nie wdzierał się do mieszkań. Prosiła również, aby mieszkańcy po prostu unikali wdychania szkodliwych oparów.

Uwaga! Dym i szkodliwe substancje z pożaru koło Wasylkowa mogą przemieścić się w każdą stronę, wiatr nieustannie zmienia kierunek. Zamykajcie okna” – napisano na kanale ukraińskiego parlamentu w komunikatorze Telegram.

Z kolei na nagraniu zamieszczonym na profilu Facebook Burmistrz miasteczka Wasylków Natalia Bałasynowycz powiedziała do mieszkańców krótko, ale bardzo klarownie, o zniszczeniach, nalotach i atakach rakietowych, jednocześnie swoją wypowiedź zakończyła tym, że mimo zniszczeń, wszyscy się trzymają i wytrzymają.

Warto także odnotować, że swój system kosmicznego internetu bezpłatnie udostępnił dla Ukrainy Elon Musk. Kilka godzin wcześniej była wystosowana do niego prośba o udostępnienie starlinków, co stało się faktem niewiele później. Jest to o tyle ważne, że siły ukraińskie, mieszkańcy, cywile i służby ratunkowe, w tym policja, będą mogły się ze sobą komunikować nawet kiedy stacje naziemne zostaną zniszczone.

Poza tym międzynarodowa siatka hackerska działająca pod nazwą Anonymus, wciąż blokuje strony rządowe, strony internetowe mediów rosyjskich i zakłóca pracę urządzeń sił wojskowych Rosji. Między innymi na rosyjskich radiach wojskowych służących do komunikacji, był odtwarzany hymn Ukrainy.

(Cezarion/ Foto: zrzut ekranu z Titter.com)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do