Część mieszkańców Białegostoku zarzuca władzy zbyt wyśrubowane stawki za wywóz śmieci. Ich zdaniem wykorzystuje pozycję monopolisty w określaniu wysokości stawek za odbiór odpadów.
Jeszcze pod koniec października grupa Białostoczan złożyła zawiadomienie o stosowaniu przez władze miasta nadmiernie wysokich, a tym samym, ich zdaniem, nieuczciwych opłat za odbiór odpadów komunalnych do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W swoim piśmie podnoszą fakt, że przed zmianami przepisów ceny były niższe, a ludzie raptem nie tworzą więcej śmieci. Ponadto nie wiadomo do dziś na jakiej podstawie władze ustaliły wysokości obecnych stawek.
W piśmie można także znaleźć informacje o tym, że ościenne gminy, mimo że usługa jest taka sama, bo dotyczy odbioru podobnych odpadów, ustaliły niższe ceny od tych w Białymstoku. Grupa niezadowolonych mieszkańców miasta podnosi także fakt, że przed 1 lipca (data wprowadzenia nowych stawek za wywóz śmieci – przyp. red.) firmom, opłacało się odbierać śmieci, a teraz z niewiadomych powodów, musi być drożej. Na razie obecna uchwała w sprawie opłat za odbiór odpadów komunalnych została zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku i oczekuje na rozstrzygnięcie.
Komentarze opinie