Biały Dom uważa groźbę irańskiego ataku na Izrael za realną i monitoruje sytuację

Sytuacja na Bliskim Wschodzie może się zaostrzyć. Na horyzoncie otwarcie nowego konfliktu zbrojnego. Oficjalnie już Waszyngton uważa zagrożenie atakami Iranu na Izrael za realne i bardzo poważne i uważnie monitoruje rozwój wydarzeń w regionie.

Sytuacja na Bliskim Wschodzie zaostrza się. Amerykanie mówią wprost o możliwości nowej wojny, jaka może tam wybuchnąć lada chwila. Doradca Białego Domu John Kirby wyraził tę ocenę w miniony piątek podczas telefonicznej konferencji prasowej. Nie jest to odosobniony głos, ponieważ podobnego zdania są także inne wywiady wojskowe w Europie.

Określił zagrożenie potencjalnymi atakami Iranu na Izrael jako bardzo poważne i zauważył, że strona amerykańska jest w stałym kontakcie ze swoimi izraelskimi odpowiednikami, aby zapewnić im możliwość obrony przed tymi atakami. W związku z tym John Kirby wspomniał o piątkowej wizycie dowódcy Centralnego Dowództwa Stanów Zjednoczonych, generała Erica Kurilli, w Izraelu w celu spotkania z kolegami z Sił Obronnych Izraela .

Przedstawiciel Białego Domu potwierdził, że prezydent USA Joe Biden kilka razy dziennie otrzymuje informacje na temat rozwoju sytuacji. Zauważył również, że prezydent i zespół ds. bezpieczeństwa narodowego poważnie podchodzą do swojego zaangażowania we wspieranie obronności Izraela. W tym kontekście Kirby zauważył, że Stany Zjednoczone oceniają własną pozycję w regionie przed potencjalnym atakiem.

Jednocześnie nie wdawał się w szczegóły dotyczące tego, kiedy Iran może zaatakować Izrael, ani czy ataki te będą bliskie, powołując się na tajemnicę informacji wywiadowczych. Jednak o możliwym konflikcie w tym rejonie i agresywnym zachowaniu Iranu wiadomo już od dawna.

Jak podała jeszcze agencja Ukrinform, w miniony piątek, amerykańskie środki masowego przekazu, powołując się na anonimowych przedstawicieli amerykańskiej administracji, ogłosiły gotowość Iranu do przeprowadzenia zakrojonego na szeroką skalę ataku na Izrael. Jednocześnie zaznaczono, że może to obejmować użycie ponad 100 dronów i kilkudziesięciu rakiet wycelowanych w cele wojskowe na terenie kraju.

(Cezarion/ Foto: pixabay.com/ iran)