Białystok może od soboty trafić do czerwonej strefy. Jagiellonia wstrzymuje sprzedaż biletów na mecz

Ostatnie dni przyniosły tak dużą liczbę zakażeń koronawirusem i zachorowań na COVID-19, że najprawdopodobniej od soboty także i Białystok trafi do tak zwanej czerwonej strefy. Obowiązują w niej największe obostrzenia sanitarne. Z tego powodu Jagiellonia Białystok wstrzymała sprzedaż biletów na sobotni mecz do najbliższego czwartku.

Na chwilę obecną w czerwonej strefie znajduje się powiat białostocki, powiat wysokomazowiecki oraz miasto Suwałki. Jednak ostatnie dni przyniosły dużą ilość zakażeń koronawirusem przede wszystkim w Białymstoku. Ilość wyników pozytywnych na obecność koronawirusa w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców przekroczyła już określony limit. Stąd też prawdopodobnie Białystok od soboty będzie także w czerwonej strefie. O tym zdecyduje w najbliższy czwartek Ministerstwo Zdrowia w porozumieniu z polskimi służbami sanitarnymi.

Jeśli tak się stanie, że Białystok zostanie włączony do czerwonej strefy, w której obowiązują największe obostrzenia sanitarne, a wszystko na to wskazuje, że tak właśnie będzie, nierealne stanie się zorganizowanie wydarzeń o charakterze masowym. Stąd nie ma co się dziwić, że Jagiellonia Białystok wstrzymała na razie sprzedaż biletów na najbliższy mecz, który ma się odbyć w sobotę, 17 października. Tego dnia żółto-czerwoni mają zmierzyć się z Lechem Poznań. Klub poinformował już kibiców o wstrzymaniu sprzedaży biletów.

„Szanowni Kibice. W związku z gwałtownym wzrostem liczby potwierdzonych zakażeń wirusem COVID-19 w ostatnich kilku dniach na terenie miasta Białegostoku informujemy, że do czwartku wstrzymujemy sprzedaż biletów na mecz 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Lechem Poznań. W czwartek Resort Zdrowia opublikuje zaktualizowaną listę powiatów znajdujących się w czerwonej strefie. Jeżeli miasto Białystok pozostanie w strefie żółtej, wówczas sprzedaż wejściówek będzie wznowiona. W przeciwnym wypadku przekażemy Wam niezbędne informacje w oddzielnym komunikacie” – czytamy na stronie internetowej Jagiellonii Białystok.

O tym, czy Białystok znajdzie się w strefie czerwonej zdecyduje nie tylko liczba zakażeń, ale także liczba wyzdrowień. Jeśli do czwartku okaże się, że testy laboratoryjne pokażą większą liczbę pacjentów, których leczenie się powiodło, jest szansa, że sobotni mecz oraz inne imprezy zaplanowane na weekend i kolejny tydzień, będą mogły odbyć się bez większych przeszkód.

Od kilku dni przedstawiciele rządu, ale także służby sanitarne, apelują do wszystkich o przestrzeganie przepisów i zaleceń wydanych w związku ze zwiększającą się stale liczbą zakażeń wirusem SARS-CoV-2 w Polsce. Przestrzeganie obostrzeń sanitarnych może nieco zahamować rozwój epidemii. W tej chwili sytuacja jest coraz trudniejsza, ponieważ w niektórych szpitalach w kraju zaczyna brakować miejsc dla pacjentów z rozpoznaną chorobą COVID-19.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BL)