W Stolicy Podlasia stopa bezrobocia wynosi ponad 13%. Na tle innych miast wojewódzkich wypadamy co najmniej źle.
W październiku Główny Urząd Statystyczny opublikował wyniki swoich badań. Niestety nie mamy dobrych wieści.
W Białymstoku blisko 13,6 % aktywnych zawodowo mieszkańców boryka się z problemem braku zatrudnienia. W porównaniu do Warszawy czy Poznania, gdzie wskaźnik ten utrzymuje się na poziomie nie przekraczającym 5 % wypadamy bardzo słabo.
W ciągu ostatnich kilku lat problem bezrobocia dotknął praktycznie wszystkie miasta wojewódzkie. Białystok odczuł je najbardziej.
O skali zjawiska mogliśmy się przekonać podczas debaty Twój Białystok 2020. Wówczas nawet jeden z naszych najzdolniejszych studentów, współtwórca łazika marsjańskiego stwierdził, że opuści Stolicę Podlasia, bo nie ma tu możliwości rozwoju zawodowego.
Miejmy nadzieję, że z czasem sytuacja ulegnie poprawie. W przeciwnym wypadku, za kilka lat, po nowych ulicach będą jeździły tylko autobusy pełne studentów z mniejszych miejscowości i emeryci.
Komentarze opinie