Reklama

Blisko 26 tys. nowych zakażeń koronawirusem i ponad 400 zgonów od wczoraj

Niewiele zmieniła się w Polsce sytuacja epidemiczna. Nowych zakażeń jest co prawda mniej, ale tylko nieznacznie. Od wczoraj za to zmarło więcej osób, bo ponad 400. A jak twierdzą eksperci, za tydzień te dane mogą być jeszcze bardziej zatrważające. Z tym, że już w tej chwili szybko zapełniają się miejsca w szpitalach.

Bez przestrzegania obostrzeń skutki trzeciej fali pandemii mogą być bardzo poważne. Jeśli nie będziemy mądrzy, będą następne fale – powiedział PAP kardiolog, lipidolog, epidemiolog chorób serca i naczyń prof. Maciej Banach, dyrektor Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Prof. Banach podkreślił, że wtedy, kiedy zachorowań było dużo mniej niż teraz, konsekwentnie przypominano o konieczności stosowania przepisów o obostrzeniach sanitarnych. Naukowiec od wielu tygodni powtarza, że nawet szczepienia nie zwalniają z odpowiedzialności za drugiego człowieka.

- Pomimo tego, że liczba dawek szczepień za chwilę przekroczy w Polsce 5 milionów, trzecia fala nadeszła – zaznaczył profesor Banach. – Dlatego trzeba ciągle utrzymywać dystans, nosić maseczki i dezynfekować, nie tylko ręce, ale i pomieszczenia – powiedział. – Nie wiemy wciąż przecież na pewno, czy, a jeśli już, to w jakim stopniu, zaszczepione osoby nie transmitują wirusa, tak jak ci, którzy nie przyjęli jeszcze preparatu przeciw COVID-19 – dodał.

Zdaniem szefa Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi obecny etap epidemii można porównać ze szczytem drugiej fali na jesieni ub. roku.

- Ale jest to jednak trochę inna sytuacja ze względu na to, że mamy do czynienia z brytyjską odmianą koronawirusa, która dotyczy nawet 50 procent nowych przypadków zachorowań – mówił.

I jak już od dawna wiadomo, niemal od początku, kiedy ta brytyjska odmiana została wykryta, jest ona wyjątkowo agresywna i groźna. To ona właśnie jest odpowiedzialna za dużą liczbę zakażeń i zgonów. A w tej materii dane z ostatniej doby wskazują, że jesteśmy daleko od opanowania sytuacji. Na przeprowadzonych ponad 86,1 tys. testów na obecność wirusa SARS-CoV-2 potwierdzono w Polsce 25 998 zakażeń. Najwięcej z nich odnotowano na terenie województwa mazowieckiego (4219), śląskiego (3728), wielkopolskiego (2643) oraz dolnośląskiego (2144). Od wczoraj zmarło w kraju również 419 osób.

Z powodu COVID-19 zmarło 116 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 303 osoby” – przekazało w komunikacie na Twitterze Ministerstwo Zdrowia.

Z tego w województwie podlaskim odnotowano jeden śmiertelny przypadek choroby COVID-19 oraz 9 zgonów wśród pacjentów cierpiących na tę chorobę w połączeniu z innymi schorzeniami. Z kolei na 1647 wykonanych testów laboratoryjnych potwierdzono 473 nowe zakażenia. I był to najniższy wynik w kraju. Najwięcej pacjentów przybyło w Białymstoku (117), w powiecie białostockim (62), w mieście Łomża (45), w powiecie łomżyńskim (38), w powiecie zambrowskim (33), w mieście Suwałki (26), w powiecie augustowskim (25) oraz w powiecie bielskim (22).

W całej Polsce w tej chwili 22 567 chorych na COVID-19 przebywa w szpitalach, z czego 2245 z nich jest podłączonych do respiratorów – podało w piątek Ministerstwo Zdrowia. Resort poinformował, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 31 636 łóżek i 3071 respiratorów.

(Źródło: PAP/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do