Środa przyniosła nam wzrost zakażeń koronawirusowych. O ile dzień wcześniej odnotowano więcej przypadków wyzdrowień niż zachorowań, o tyle dziś proporcje są odwrócone. Przybyło prawie 7 tys. nowych pacjentów, z których część wymaga hospitalizacji. Niestety, od wczoraj zmarło też ponad 400 kolejnych osób.
Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski pytany był w środę, 3 lutego, w Polskim Radiu 24 o ocenę aktualnej sytuacji epidemicznej. Podał, że ostatnie badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u blisko 6,8 tys. osób.
- Powoli i chyba można to coraz odważniej wypowiadać: wchodzimy w taki okres, gdzie pandemia w Polsce znajduje się pod kontrolą, bo liczba zachorowań waha się ostatnimi czasy w przedziale mniej więcej 5 tysięcy z kawałkiem średnio tygodniowo. Mam już dzisiejsze dane. Mamy dzisiaj nieco większy wynik, bo jest blisko 6,8 tys. zachorowań – poinformował minister Niedzielski.
Jednocześnie zaznaczył, że środa jest tym dniem w tygodniu, kiedy jest najwyższa liczba zachorowań. Tymczasem eksperci twierdzą, że koronawirus pozostanie z nami jeszcze długo, możliwe, że nawet na zawsze. Jednak dzięki szczepionkom, nie będzie powodował takich problemów jak obecnie. Inaczej mówiąc, dzięki szczepionkom będziemy mogli wrócić do normalności.
- Dyskutując o szczepieniach przeciwko COVID-19 warto powiedzieć, o co my tak naprawdę teraz walczymy. Bo nie postawiliśmy sobie za cel totalnej eradykacji, czyli wyeliminowania COVID-19 - bo to być może jest nawet nierealne. SARS-CoV-2 pewnie zostanie z nami. Natomiast szczepionki są drogą nie tylko do tego, by zmniejszyć liczbę chorujących, ale też, by istotnie złagodzić objawy kliniczne w przypadku zakażenia. Walczymy o to, by u takich osób nie rozwijał się stan ciężki, o to by nie było potrzeby hospitalizacji, o to, by zmniejszyć śmiertelność. I w takim kontekście każda dopuszczona na terenie UE szczepionka jest dobra i należy się zaszczepić – zaznaczył w rozmowie z PAP ekspert w dziedzinie biologii medycznej i badań naukowych Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu dr hab. Piotr Rzymski.
Aktualnie sytuacja w Polsce wygląda tak, że w ciągu ostatniej doby wykonano ponad 47,2 tys. testów na obecność wirusa SARS-CoV-2, z czego pozytywny wynik, wskazujący na zakażenie, pokazał się w 6 802 przypadkach. Najwięcej z nich odnotowano na terenie województwa mazowieckiego (1129), śląskiego (702), pomorskiego (647), wielkopolskiego (586), warmińsko-mazurskiego (460) oraz kujawsko-pomorskiego (432). Zmarło z kolei od wczoraj w całym kraju 421 osób.
„Z powodu COVID-19 zmarło 137 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 284 osoby” – przekazało Ministerstwo Zdrowia na swoim profilu na Twitterze.
Od wczoraj w województwie podlaskim natomiast zmarło 10 osób, z czego 1 z powodu wyłącznie choroby COVID-19, a pozostałe 9 osób miały jeszcze choroby współistniejące. Pojawili się także nowi pacjenci z koronawirusem. Na 1268 wykonanych testów laboratoryjnych, potwierdzono 237 nowych zakażeń. Najwięcej z nich w stolicy Podlasia, w Białymstoku (78), w powiecie białostockim (28), w powiecie sokólskim (25), w mieście Suwałki (18), w powiecie bielskim (17), w mieście Łomża (12) oraz w powiecie kolneńskim (11).
(Źródło: PAP/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: pixabay.com/ test-tube)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie