Reklama

Blisko 70 niemieckich ekstremistów poszło walczyć na Ukrainę. Większość z nich walczy po stronie rosyjskiej

Na Ukrainie jest wielu obcokrajowców, którzy walczą na wojnie. Nie wszyscy jednak pojechali tam wspierać armię ukraińską, która walczy w obronie suwerenności własnego narodu. Na przykład ekstremiści niemieccy w znacznej większości postanowili wesprzeć rosyjską armię okupacyjną.

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę wielu ochotników z Niemiec wyjeżdżało w rejon działań wojennych. Ostatnio poinformował o tym niemiecki dziennik Welt, powołując się na dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Republiki Federalnej Niemiec. Mowa więc jest o tych obywatelach, którzy pojechali na Ukrainę, informując wcześniej właściwy resort.

I w odpowiedzi niemieckiego MSW na prośbę redakcji odnotowuje się, że Niemcy opuściło łącznie 61 osób „związanych z ekstremizmem lub przestępstwami o podłożu politycznym”. Jeśli chodzi o 39 osób, istnieją dane, że opuścili Niemcy właśnie „z zamiarem udziału w działaniach wojennych”. Spośród nich 27 znajduje się po stronie rosyjskiej, a 12 po ukraińskiej. Niemieccy stróże prawa mają informacje, że brali udział w czynnych działaniach wojennych. Według MSW chodzi tu zarówno o prawicowych, jak i lewicowych niemieckich ekstremistów.

Jednocześnie niemiecki dziennik podkreślił, że faktycznie na Ukrainie walczy więcej niemieckich ochotników, ale właściwe władze gromadzą dane tylko o osobach związanych z ekstremizmem. Nie wiadomo więc po której ze stron walczy zdecydowana większość Niemców, głównie byłych żołnierzy Bundeswehry. Choć odnotowuje on, że oprócz takich osób, do Legii Cudzoziemskiej na Ukrainie wstąpiło wielu byłych żołnierzy niemieckich.

- Ochotnicy, którzy dobrowolnie wstępują do rosyjskich sił zbrojnych lub grup terrorystycznych, aby wziąć udział w ataku na Ukrainę, powinni zostać postawieni przed sądem po powrocie do Niemiec – skomentował tę sytuację poseł CDU Roderich Kiesewetter.

Według rzeczniczki niemieckiego Federalnego Ministerstwa Sprawiedliwości udział w działaniach wojennych na Ukrainie nie podlega karze, o ile jednostki nie działają jako najemnicy, ale jako członkowie regularnych Sił Zbrojnych lub równoważnych jednostek ochotniczych.

Przypominamy w tym miejscu, że na Ukrainie walczą także Polacy. Ale nie ma żadnych informacji o tym, aby ktokolwiek walczył po stronie rosyjskiej. W przeciwieństwie do prawa niemieckiego, polskie prawo wyklucza udział żołnierzy czynnie walczących poza granicami kraju, bez właściwego zezwolenia resortu obrony.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do