W sobotni wieczór ACK Sepularium grzmiało już z daleka. Bynajmniej nie dlatego, że rozpętała się na klubem burza, tylko dlatego, że pojawiły się tam zespoły, które grały ciężki metal. Było głośno!
Musiało być głośno, ponieważ organizatorzy zapowiadali hucznie, że ciszę mają gdzieś. I słowa dotrzymali. Na festiwalu „F***k the Silence” publiczność także nie zawiodła. Ciężki metal ma ciągle sporo fanów w naszym mieście, którzy zawsze żądni mocnego brzmienia wędrują za swoimi idolami. Było tak i tym razem. Na scenie ponad 30 minutowe sety zagrały następujące zespoły: Holy Tram, Psilocybe Larvae, Peppermint Shot, Manipulation, Departed, Heretic oraz Interceptor.
Klubowe koncerty spod znaku organizatorów Brutal East zawsze cieszyły się wzięciem. Tym razem muzyka roznosiła się pod tytułem „F***k the Silence”. Młodszym kolegom przysłuchiwali się starzy, doświadczeni muzycy z Dead Infection i Incarnated, którzy z powodzeniem koncertują na całym świecie. Pierścień – gitarzysta i wokalista z Dead Infection zdradził nam, że w przyszłym roku wyruszają w trasę. Jednak czy będzie ich można usłyszeć w Białymstoku na razie nie wiadomo.
Kolejne koncerty rockowe i metalowe w ramach „F***k the Silence w ACK Sepularium już 19 grudnia. Zagrają wówczas między innymi Little Breaver, Reckoner i Desert Rose.
Komentarze opinie