Przez opóźnienia w przesyłce dziecko nie otrzyma prezentu na urodziny. Nasz czytelnik narzeka na firmę, w której dokonał zakupu zabawki dla swego synka. Twierdzi, że został oszukany.
Syn Pana Wojciecha Sidorowicza dziś ma urodziny. Jednak dziecko nie dostanie prezentu, o jakim marzyło. Wszystko z powodu opóźnionej przesyłki, która miała dotrzeć najpóźniej wczoraj. Pan Wojciech jest zły i twierdzi, że został oszukany.
- Niby rzetelna firma internetowa merlin.pl. Zamówiłem grę dla dziecka na piątkowe urodziny jeszcze we wtorek. Na stronie firmy było napisane, że będzie wysyłana w ciągu 24 godzin po wpłacie kartą – opowiada Wojciech Sidorowicz. – Zapłaciłem we wtorek kartą, więc w środę powinna zostać wysłana. Ale w środę napisane było w historii zamówień, że paczka jest szykowana do wysyłki.
Pan Wojciech czekał zatem całą środę i czwartek tylko po to by otrzymać kolejną wiadomość od firmy, w której dokonał zakupu dla dziecka.
- Dzisiaj dzwoniłem na infolinię i tam mi powiedziano, że na pewno wyślą dzisiaj kurierem. Teraz jest informacja w historii zamówień, że paczka jest spakowana i zostanie wysłana w ciągu 2 dni roboczych. To jakiś skandal. Dziecko musi cierpieć przez ich oszustwo.
Jeszcze dziś spróbujemy się skontaktować z firmą by uzyskać informację, czy takie postępowanie jest standardowe, czy to wypadek jednostkowy. Faktem jest, że synek Pana Wojciecha na wymarzoną zabawkę będzie musiał poczekać do przyszłego tygodnia.
Komentarze opinie