W Kiermusach powiększy się aleja dębów. Do drzew, które ma tam między innymi Adam Małysz, Jolanta Kwaśniewska i Kazimierz Górski dołączył kolejny wielki człowiek, tym razem z Białegostoku – Tomasz Frankowski.
W niedzielnie samo południe posadził swój dąb nasz czołowy piłkarz, popularny Franek. Co prawda we wrześniu zakończył już swoją piłkarską karierę, ale nadal pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych zawodników kadry polskiej i białostockiej Jagiellonii. Sportowiec rozdawał także autografy i pozował do zdjęć.
Dąb Frankowskiego ma przypominać, że zawodnik był czterokrotnym królem strzelców w ekstraklasie. Podczas tradycyjnego jarmarku staroci przyjezdni będą mogli przypomnieć sobie sukcesy piłkarza. Tomek Frankowski był jednym z najlepszych polskich zawodników. W swojej karierze strzelił 168 goli.
Coś słabo autorce idzie z tym liczeniem bramek ;)