Reklama

DDB w mediach: Atak na TVP. Kto należy do grupy #Wejście?

Informowaliśmy już na naszych łamach o grupie #Wejście, która działała na platformie What’s Up. Grupa ta miała na celu przejęcie mediów w sposób bezprawny, ponieważ sami pisali do siebie, że cała akcja nosi znamiona stanu wojennego, który był wprowadzony 42 lata temu ze wszelkim pogwałceniem prawa, nawet komunistycznego.

Nie milkną echa działania grupy #Wejście, do której należą uzurpatorzy nasłani przez pułkownika Bartłomieja Sienkiewicza oraz Donalda Tuska do siedziby Polskiego Radia, Telewizji Polskiej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Są w niej również prawnicy oraz kilka innych osób – dziś na razie nieznanych z imienia i nazwiska. Wiadomo, że jest w niej nielegalny prezes neoTVP, nielegalny prezes Polskiego Radia i nielegalny prezes Polskiej Agencji Prasowej.

Co może wyniknąć z ustaleń dziennikarza Salonu 24 Marcina Dobskiego rozmawiali dziś dziennikarze na antenie Telewizji w Polsce. I tu jest pełna zgoda komentatorów, że działania podejmowane przez ministra kultury, pułkownika Bartłomieja Sienkiewicza, a także Donalda Tuska mają charakter bezprawia, demontażu państwa i zwykłej bandyterki. Jak widzą to dziennikarze i jakie są komentarze innych osób, najlepiej sprawdzić osobiście w materiale wideo, który jest zamieszczony na górze naszej strony.

Dodamy w tym miejscu, że dziś posłowie przeprowadzili kontrolę w ministerstwie kultury. Chcieli ustalić, czy przed północą minister pułkownik Sienkiewicz zwoływał posiedzenie walne zarządów spółek medialnych, aby później dało się sporządzać akty notarialne. Usiłowali się dowiedzieć, kto wchodził i wychodził z siedziby ministerstwa, ale okazało się, że dziś nieobecny był pracownik obsługujący monitoring. Nieobecny był pracownik z kodami dostępu do systemu kontroli dostępu do budynku ministerstwa kultury i nieobecni byli pracownicy z dostępami do książki wejść i wyjść.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Twitter.com/ Marcin Dobski)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do