
W ciągu ostatnich kilku lat, a najbardziej w ciągu ostatniego roku, kurczyło się poparcie dla Platformy Obywatelskiej. Wielu wyborców zaczęło w związku z tym popierać Szymona Hołownię, do którego przeszła też spora grupa polityków tej partii. W zasadzie trzon Polski 2050 stanowią byli politycy Platformy Obywatelskiej. Stąd też interesującym będzie jak Szymon Hołownia poradzi sobie teraz z Donaldem Tuskiem.
Wbrew pozorom Donald Tusk nie jest zagrożeniem dla Prawa i Sprawiedliwości, bo nie ma praktycznie szans na przekonanie do siebie elektoratu tej partii. Głównie dlatego, że stanowią go przede wszystkim ci wyborcy, którzy mieli dość Donalda Tuska oraz polityków Platformy Obywatelskiej. Ale nie tylko ci wyborcy przecież mieli dość. Na niezadowolonych zyskał Szymon Hołownia, który bardzo szybko zaczął przejmować ten elektorat wyprzedzając znacząco w sondażach Platformę.
To może zmienić się po powrocie do polskiej polityki Donalda Tuska. Bo jeśli nowy – stary przewodniczący myśli o realnym zwycięstwie w wyborach, musi najpierw odebrać elektorat, który utracony został na rzecz Szymona Hołowni. I ten pojedynek wydaje się dość ciekawy. Rozmawiali także ostatnio o tym dziennikarze i publicyści w programie „Gorące Pytania” na antenie Telewizji w Polsce. Zwracali też uwagę na inne formacje opozycyjne, które być może zostaną połknięte przez Platformę Obywatelską po tym, gdy wrócił Donald Tusk.
- Te opozycyjne ugrupowania, poza PSL-em, który powiedziałabym tak, nie chcę użyć słowa wiernopoddańczo, ale może z racji przyjemnych koalicyjnych wspomnień kiedy tworzył rząd razem z Platformą Obywatelską, właściwie wyraża takie zadowolenie i chęć do współpracy. Inne ugrupowania są dość sceptyczne. Hołownia tak troszeczkę kluczy – mówiła Aleksandra Jakubowska prowadząca program „Gorące Pytania.
- Pani poseł Mucha, moim zdaniem, szczerze i od serca powiedziała, jak ta sytuacja rzeczywiście wygląda. Że te dwie partie są w bardzo silnym związku nie miłosnym, zwalczają się. Strategom tych dwóch partii to się mniej podobało. Hołownia nie może poszerzyć swojego pola oddziaływania odkąd pojawił się Donald Tusk, który jest dla niego poważnym, istotnym zagrożeniem. Wstrzemięźliwy jest też Kosiniak – Kamysz. Moim zdaniem jest dla Tuska balastem – uważa Marek Formela, redaktor naczelny Gazety Gdańskiej.
- Jeżeli Szymon Hołownia nie chce się wpisywać w wojnę polsko – polską to wypada z gry. I koniec kropka. Tak działa polityka w Polsce już od bardzo wielu lat. Albo się jest po jednej stronie barykady, albo po drugiej. I tyle. Dopóki ogólnie ta sytuacja się nie zmieni, że nie będzie tej polaryzacji, albo się zmniejszy, nie będzie miejsca na to, aby urosła w siłę taka formacja, która będzie, ani po tej, ani po tej stronie – powiedziała z kolei Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska z naszej redakcji.
Najnowsze sondaże pokazują tymczasem, że formacja Szymona Hołowni już zaczęła tracić poparcie na rzecz Platformy Obywatelskiej pod kierownictwem Donalda Tuska. Pozycję lidera cały czas ma Prawo i Sprawiedliwość. Zachęcamy w tym miejscu do obejrzenia całego programu „Gorące Pytania”, który jest dostępny na górze naszej strony internetowej oraz do zamieszczania własnych opinii w tej sprawie.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Zrzut ekranu z Youtube.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie