Reklama

DDB w mediach: Gorące Pytania – Czego Jachira nauczy młodzież na Campusie Trzaskowskiego

Już dziś rozpoczyna się Campus Polska, zapowiadany przez Rafała Trzaskowskiego kilka miesięcy temu. Jak już wiadomo, zjadą się tam politycy przede wszystkim Platformy Obywatelskiej oraz garstka tak zwanych prelegentów trzymających linię polityczną tej partii od blisko 6 lat, od kiedy Platforma jest w opozycji. Wśród wszystkich prelegentów zobaczymy między innymi Klaudię Jachirę.

Posłanka jest znana przede wszystkim z ekscesów i happeningów politycznych, bo jakimiś sukcesami raczej pochwalić się nie będzie mogła odkąd weszła do Sejmu. W każdym razie już kilka dni temu na antenie Telewizji w Polsce, dziennikarze i publicyści zastanawiali się, czego taka osoba może nauczyć młodzież, która przyjedzie na Campus Polska. Czyli projekt zapowiadany już dawno temu przez Rafała Trzaskowskiego, który do dziś w zasadzie nie wiadomo czemu ma służyć, oprócz – co już dziś jest ewidentne – indoktrynacji politycznej.

- Można powiedzieć, że Klaudia Jachira jest nieodrodną córką Janusza Palikota. To co prezentowała w swoich skeczach jeszcze przed wyborami do Parlamentu, ale także i później, to był chyba taki najgorszy nurt tego przemysłu pogardy w wykonaniu Janusza Palikota. To były kpiny z już tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego i z katastrofy smoleńskiej, to były kpiny z pewnej tradycji narodowej, historycznej. Pamiętacie zapewne państwo hasło „Bóg, Honor, Ojczyzna” przerobione na „bób, humus, włoszczyzna”. Ale teraz Klaudia Jachira przekroczyła kolejną już granicę, która jest nie do zaakceptowania w działalności publicznej – wprowadzała do tematu rozmowy Aleksandra Jakubowska, jako gospodyni programu „Gorące Pytania”.

Bo tym progiem nie do zaakceptowania było zachowanie posłanki Jachiry pod granicą polsko – białoruską, po którym dodatkowo pojawił się wpis na Twitterze, że Polacy tak samo pomagają uchodźcom, jak niegdyś Żydom. Co jest de facto napluciem w twarz wszystkim, którzy stracili życie, bo zginęli za pomaganie Żydom. Tymczasem władze Platformy Obywatelskiej, z której list dostała się do Sejmu, kompletnie nie panują nad zachowaniem takich parlamentarzystów.

- Ja na miejscu Donalda Tuska, już nie tylko bym się spakowała z powrotem do Brukseli, ale nawet już siedziałabym w samolocie. Myślę, że on teraz bardzo żałuje tej decyzji, po co on tu w ogóle wracał. Klaudii Jachiry nie da się zdyscyplinować. To nie jest osoba, która przyszła coś zrobić, coś pomóc. Ona się bawi tym wszystkim. I to widać ewidentnie od samego początku – powiedziała Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska z naszej redakcji.

- Staliśmy się społeczeństwem spektaklu i polityka stała się spektaklem, bo wtedy jest łatwiej akceptowana i być może łatwiej transmitowane są niektóre treści do ogółu społeczeństwa. Zanim Klaudia Jachira się pojawiła, zanim pokazała ten swój urokliwy striptease estetyczny i polityczny na granicy, to przypomnę, że dwaj znani parodyści polityczni, pan Szczerba i pan poseł Joński się tam pojawili niosąc jedną pizzę i dwa śpiwory – mówił w programie Marek Formela, redaktor naczelny Gazety Gdańskiej.

Jak wspomnieliśmy, Campus Polska startuje dziś, ale wstępu tam odmówiono niektórym dziennikarzom. Można wręcz powiedzieć, że nie będzie mógł tam śledzić niczego ktokolwiek z redakcji krytycznie piszących o politykach Platformy Obywatelskiej. Na razie, zanim pojawią się jakieś relacje, można tylko przewidywać, czego nauczy Klaudia Jachira młodych ludzi, którzy tam przyjechali. My tymczasem zachęcamy do obejrzenia całości programu „Gorące Pytania”, który dostępny jest na górze naszej strony internetowej.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Zrzut ekranu z YouTube.com)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do