
W tej chwili widać mniejsze zainteresowanie nielegalnym przekraczaniem granicy z Białorusi do Polski. Większość cudzoziemców czeka na poprawę warunków pogodowych, a poza tym służby rosyjskie i białoruskie częściej podwożą ich na granicę z Finlandią, Norwegią, a także Liwą i Łotwą.
Nie znaczy to, że do Polski nie próbują się przedostawać nielegalni migranci. Każdego dnia Straż Graniczna zatrzymuje kolejne osoby, które usiłują forsować zabezpieczenia graniczne, nie wahając się przed fizycznym atakowaniem polskich patroli. Jeśli chodzi o granicę polsko – białoruską, to trzeba wiedzieć, że zdecydowana większość cudzoziemców sama rezygnuje z próby dalszego forsowania naszej granicy, jak tylko zobaczą polskie patrole.
Od pierwszego dnia operacji, jaką przygotowały białoruskie i rosyjskie służby w celu destabilizacji sytuacji w Polsce za pomocą nielegalnych migrantów, wiadomo jest, że celem cudzoziemców nie jest znalezienie ochrony, czy pomocy w Polsce. Ich celem niezmiennie pozostają przede wszystkim Niemcy, rzadziej zaś Francja czy Holandia, gdzie są znacznie wyższe świadczenia socjalne. To dlatego nielegalni migranci nie chcieli i nie chcą składać wniosków o ochronę międzynarodową w Polsce, a jak tylko zobaczą polskie patrole sami po prostu zawracają z powrotem w głąb Białorusi.
„W dn. 03.01 do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 14 cudzoziemców, zatrzymano 5 ob. Etiopii a 9 osób na widok patroli służb Polski oddaliło się w głąb terytorium Białorusi. Zdarzenia miały miejsce na odcinkach ochranianych przez #PSGDubiczeCerkiewne i #PSGBiałowieża. #NaStrażyGranic” – czytamy na profilu Straży Granicznej w mediach społecznościowych.
Jak można dowiedzieć się z grup i czatów migranckich w mediach społecznościowych, w tej chwili wielu cudzoziemców przygotowuje się dopiero do dalszych podróży na Zachód Europy. Trwa kompletowanie dokumentów, zdobywanie legalnych wiz do Rosji lub na Białoruś i za kilka tygodni, być może trochę później, pod polską granicą, ale także pod granicą z Finlandią cudzoziemców pojawi się znacznie więcej. Tu na względzie są dwie główne rzeczy – otwarcie granic pomiędzy Rosją i Finlandią, które na razie pozostają zamknięte oraz poprawa warunków pogodowych.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: twitter.com/ Straż Graniczna)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie