Jeśli radni Rady Miasta przyjmą wniosek Komisji Zagospodarowania Przestrzennego, na Dojlidach żadna szeroka droga z estakadą nie powstanie. Wczoraj Komisja przyjęła projekt studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego w brzmieniu przygotowanym przez samych mieszkańców.
Euforia radości zapanowała wśród mieszkańców Dojlid, którzy od ponad dwóch lat walczą o utrzymanie zabytkowego charakteru swojego osiedla. Od początku byli przeciwni budowie szerokiej arterii z estakadą, która miała przeciąć osiedle na pół. Na dodatek wiele ponad stuletnich domów zostałoby zburzonych i ucierpiałaby przyroda kwitnąca na razie wokół stawów dojlidzkich. Ten wybuch radości był spowodowany tym, że Komisja Zagospodarowania Przestrzennego przyjęła jako swój – wniosek przygotowany przez mieszkańców.
- Zmiany w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, które przedstawimy radnym, dotyczą wykreślenia z projektu tego studium drogi z estakadą, która miała biec przez osiedle Dojlidy – wyjaśnia nam Konrad Zieleniecki, szef Komisji Zagospodarowania Przestrzennego. – Komisja jednogłośnie, przy jednym głosie wstrzymującym się, przyjęła taki wniosek, jaki został przygotowany przez mieszkańców Dojlid – dodaje.
„Dziękujemy! ... za ratowanie nie tylko dachów nad głowami Białostoczan, ale też całej dzielnicy przed bezpowrotnym przecięciem; za zachowanie ciągu doliny rzeki Białej i zatrzymanie żyjących tu gatunków (od niedawna gościmy tu sarny), za uratowanie pałacu Hasbacha przed uszkodzeniami płynącymi z drogi oraz za dalszą możliwość "wpadnięcia do sąsiada na kawę" bez konieczności użycia samochodu. Idziemy dalej, do Studium jeszcze kawałek. I żeby nam się w budżecie ani jeden grosik na tę drogę w ramach ZRIDu nie znalazł!” – napisały osoby prowadzące fanpage „Ręce precz od Dojlid”.
Być może ta radość jest jeszcze przedwczesna. To, że Komisja pozytywnie zaopiniowała taki wniosek i przyjęła jako swój, wcale nie oznacza, że to koniec kłopotów mieszkańców Dojlid. Stanowisko muszą jeszcze podzielić inni radni, których w Radzie Miasta jest 28. Dopiero, kiedy większość radnych podniesie ręce za takim wykreśleniem drogi z estakadą z Dojlid, będzie można tak naprawdę otwierać małego szampana. Dużego zaś wówczas, gdy nikt nie zdecyduje się zaskarżyć takiej uchwały do wojewody podlaskiego.
Studium jest podstawowym dokumentem kreującym politykę przestrzenną gminy. Obok miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jest aktem planowania przestrzennego i w systemie planistycznym zaliczane jest do aktów planowania ogólnego. Wszystkie uchwalane plany zagospodarowania przestrzennego muszą być bowiem zgodne z obowiązującym studium.
Komentarze opinie