Duża firma zadowolona z oszczędności jakie niesie korzystanie z ekologicznego paliwa

Branża spożywcza docenia stosowanie LNG. Okazuje się, że używanie tego paliwa, w przemyśle spożywczym przynosi oczekiwane niższe opłaty środowiskowe i koszty energii. Korzyścią ma być też większa efektywność kotłowni. Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol potwierdza zalety tego medium po trzech miesiącach użytkowania stacji LNG, zamontowanej przez spółkę Barter.

Pod koniec września w Zakładzie Produkcji Mleczarskiej Mlekpol w Kolnie oficjalnie otwarto inwestycję - nowoczesną linię technologiczną do produkcji serów. Serownia potrzebowała źródła zasilania m.in. dla nowej kotłowni, wyposażonej w dwa kotły o wydajności pięć ton pary każdy, a także do procesów technologicznych.

Inwestorzy stanęli przed dylematem – czy modernizować 40-letnią, opalaną miałem węglowym kotłownię i instalować filtry, czy zainwestować w nową, zasilaną ekologicznym paliwem. Wybór padł na stację regazyfikacji skroplonego gazu LNG, którą zainstalowała białostocka spółka Barter SA.

- W przemyśle spożywczym wykorzystanie LNG pozwala zakładom produkcyjnym spełnić rygorystyczne normy środowiskowe – mówi Andrzej Leonczuk, kierownik działu rozwoju instalacji LNG w Barterze. - Zastosowanie gazu ziemnego jako paliwa w stosunku do węgla pozwala na redukcję emisji dwutlenku węgla o ponad 40 proc., tlenków azotu o ponad 70 proc., a tlenków siarki o ponad 99 proc. Dodatkową zaletą jest brak stałych odpadów spalania typu popiół czy żużel.

Potwierdzają to doświadczenia kolneńskiego zakładu, w którym stacja działa od trzech miesięcy.

- Opłaty środowiskowe z tytułu zużycia miału wynosiły ok. 60 tys. zł rocznie – tłumaczy Mirosław Borawski, dyrektor produkcji mleczarskiej zakładu w Kolnie. – Natomiast opłaty z tytułu użytkowania LNG szacowane są na poziomie 3 tys. zł rocznie.

Dzięki inwestycji zakład pozbawiony dostępu do sieci gazowej zyskał niezależne źródło energii, z możliwością jej magazynowania. Atutem LNG jest też zredukowana objętość, co znacząco obniża koszty transportu i magazynowania.

- Do chwili uruchomienia LNG zużywaliśmy 500 ton miału miesięcznie, teraz w tym samym czasie zużywamy 130 ton LNG - dodaje dyrektor Borawski. - Dzięki stacji LNG skroplony gaz jest też paliwem w pełni kontrolowalnym, umożliwiającym planowanie kosztów i precyzyjne zużycie. Spółka Barter na bieżąco monitoruje ilość gazu w stacji i w odpowiednim momencie dostarcza go cysternami.

Zastosowanie LNG w przemyśle spożywczym znacząco obniża koszty produkcji, ze względu na możliwość zastosowania technologii pozwalającej na równoczesne wytwarzanie ciepła, energii elektrycznej, chłodu w jednym procesie. 

- Stacje LNG z systemem kogeneracyjnym mogą zagwarantować bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej czy cieplnej, co ma istotne znaczenie dla zakładów, gdzie jakiekolwiek przerwy czy zakłócenia mogą spowodować znaczne koszty – wyjaśnia Andrzej Leonczuk.

W przypadku Mlekpolu inwestycja w kotłownię opalaną gazem ziemnym pozwoliła na pięciokrotne zmniejszenie kosztów energii w porównaniu z kotłownią starego typu. Zwiększyła się też sprawność kotłów, a przede wszystkim szybkość reakcji nowej kotłowni na zmiany zapotrzebowania na parę, a to z kolei przekłada się na oszczędności w zużyciu pary. Nowe rozwiązanie ogranicza też koszty siły roboczej, bo kotłownia obsługiwana jest automatycznie.

Stacja LNG spółki Barter SA sprawdza się również jako źródło zasilania w innej podlaskiej firmie z branży spożywczej – w Ubojni Rytel z Pogórza koło Łomży. Prócz zasilania linii ubojowej zakład wykorzystuje to medium do ogrzewania całego obiektu i wody użytkowej. 

Zdaniem przedstawicieli zarządu Barteru stacje LNG mają znaczenie także dla gmin, w których powstają, a szerzej – dla bezpieczeństwa energetycznego państwa. 

- Punktowe stacje regazyfikacji LNG, tzw. instalacje wyspowe, podnoszą atrakcyjność inwestycyjną gmin i miast pozbawionych dostępu do gazu sieciowego – mówi Bogdan Rogaski, prezes Barteru. – Stają się one istotnym elementem infrastruktury paliwowej Polski również dlatego, że mają pozytywny wpływ na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego państwa. Tempo rozwoju tej infrastruktury będzie uzależnione od możliwości inwestycyjnych przedsiębiorstw energetycznych. Dlatego wskazane byłoby stworzenie systemu zachęt dla firm budujących i wykorzystujących instalacje LNG, np. w postaci ulg podatkowych.

(P. Walczak / Inf. i foto: mat. pras.)