Sąd Rejonowy w Białymstoku postanowił o wznowieniu postępowania wobec białostockich strażników miejskich. Oskarżeni są o niedopełnienie obowiązków i fałszowanie zapisów z fotoradarów.
Funkcjonariusze Straży Miejskiej w latach 2006 – 2008 mieli wypisywać mandaty i nakładać kary na osoby, które rzekomo przekroczyły prędkość. Wkrótce zaczęli zgłaszać się domniemani kierowcy, którzy poinformowali policję, że nie prowadzili wówczas pojazdów. W trakcie śledztwa okazało się, że strażnicy miejscy karali osoby, które w rzeczywistości nie prowadziły pojazdów. W ten sposób faktycznie kierujący unikali zarówno kar finansowych jak i utraty prawa jazdy.
Świadkowie potwierdzają, że taki proceder trwał przez około dwa lata. Po zgromadzeniu materiału dowodowego w postaci zeznań, a także zdjęć z fotoradarów postawiono zarzuty 11 pracownikom Straży Miejskiej w Białymstoku. W marcu ubiegłego roku postępowanie sądowe zostało zawieszone z powodu konieczności przeprowadzenia badań grafologicznych i podpisów pod zdjęciami z fotoradarów. Teraz sąd uznał, że postępowanie można wznowić. Jeśli nie pojawią się nowe dowody lub wnioski w prowadzonej sprawie, może się ona zakończyć już w lutym.
Komentarze opinie