Co łączy historyczną wielokulturowość Białegostoku z programowaniem? Jak wygląda wschodnia fantazja w „sztywnym” świecie programistów? Czy da się namówić kogoś do włożenia swetra, który to sweter skrytykowałaby każda modowa blogerka? Odpowiedź jest jedna. Programistok!
Konferencja Programistok, to wydarzenie kierowane do programistów z różnych technologii. Programistok to przede wszystkim konferencja IT organizowana „ponad podziałami” przez grupy entuzjastów różnych języków programowania. Od społeczności dla społeczności. Bez zbędnych antagonizmów. C#, Ruby, Python, JavaScript, QA, Mobile, Data Science! Wszystko co na co dzień różni te technologie, w dniu konferencji staję się tym, co łączy i jednoczy.
- Interdyscyplinarne tematy, dzielenie się wiedzą, przenikanie najlepszych praktyk z jednego świata do drugiego aż wreszcie integracja firm i lokalnej społeczności. Kiedyś różnorodność tego miasta określały liczne narodowości, dzisiaj to mieszanka wielu technologii – tak o swojej konferencji mówią organizatorzy.
Po sukcesie pierwszej edycji, postanowili wypromować kolejną teledyskiem napompowanym informatycznymi (często hermetycznymi) żartami i akcentami z Podlasia. W społeczności programistów teledysk już bije rekordy popularności. Pytanie tylko, czy jest w stanie promować konferencję i region w głowach odbiorców, którzy nie siedzą „w piwnicach” kodując do białego rana? Na dowód, że programowanie nie jest wcale nudne, twórcy poddali się transformacji w pozytywnych programistycznych chuliganów. Wszystko po to, aby wszystkim malkontentom wybić takie stereotypy z głowy. Oceńcie sami.
Komentarze opinie