Reklama

Jacek Sasin: Puszcza Białowieska to nie tylko rezerwat ale także ludzie (WIDEO)

O lasach w województwie podlaskim jest coraz głośniej. Nie chodzi tylko o moratorium na wycinkę drzew, które w przypadku naszego regionu objęły nie kilkanaście procent lasów (jak w całej Polsce), ale niemal połowę powierzchni leśnej. Na dodatek dochodzi gigantyczny problem z Puszczą Białowieską, gdzie rygory wprowadzone przez Ministerstwo Klimatu i Środowisko sprawiły, że niemal cały teren powiatu hajnowskiego zamienił się niemal w skansen.

- Niepielęgnowana puszcza ginie tak jak tak umiera właśnie część Puszczy Białowieskiej. Traci nasza gospodarka i nie ma z tego żadnej korzyści dla natury poza dobrym samopoczuciem ekoaktywistów. Bo już ekolodzy nie są przekonani, że to ma jakiś sens. Podobne wątpliwości mają także biolodzy i leśnicy. Apelujemy o słuchanie naukowców, a nie nawiedzonych ideologów. Zyskują tylko ekoterroryści, którzy teraz obsadzili najważniejsze stanowiska w Lasach i w resorcie klimatu - mówili w rozmowie z nami leśnicy i osoby pracujące przy pielęgnacji lasów. 

O Puszczy Białowieskiej jest ostatnio bardzo głośno za przyczyną listy UNESCO. Jedyny polski obiekt przyrodniczy może zniknąć z Listy Światowego Dziedzictwa. Powód? Brak planu zarządzenia puszczy. Po długich negocjacjach między samorządowcami, mieszkańcami puszczańskich miast i wiosek oraz ekologami doszło wreszcie do kompromisu, który miał być przedstawiony UNESCO. Rzecz w tym, że kiedy dokument został wreszcie wynegocjowany to kilka organizacji ekoatywistów, którzy - mimo zaproszeń - nie dołączyli do negocjacji, poskarżyło się do resortu. Znaleźli posłuch u wiceministra Mikołaja Dorożały i polityków Polski 2050 i plan został zablokowany. Resort zaś postanowił wprowadzić rygory, na które nie chcą się zgodzić samorządowcy i mieszkańcy, bo to - ich zdaniem - zamieniłoby cały powiat hajnowski niemal w ścisły rezerwat. Wśród spraw, które m. in. podważał resort były umocnienia graniczne chroniące Polskę przed napływem nielegalnych imigrantów oraz użycie zabezpieczeń z drutu żyletkowego. Dodatkowe emocje budzi pomysł rozszerzenia obszaru parku narodowego na całą Puszczę Białowieską, a projekt ustawy w tej sprawie budzi ogromne protesty lokalnej społeczności, bo prowadziłby do likwidacji trzech nadleśnictw: Browsk, Białowieża i Hajnówka. Zaniepokojenia nie kryją też leśnicy. 

Jak się zakończy to zamieszanie - nie wiadomo. Na razie samorządowcy z puszczańskich powiatów raz po raz domagają się uwzględnienia ich racji. 

- Nie zostawimy tak mieszkańców województwa podlaskiego ani tym bardziej samorządów z Puszczy Białowieskiej. Będziemy interweniować i walczyć aż do skutku - deklaruje Jacek Sasin, szef podlaskiego Prawa i Sprawiedliwości. 

PS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do